Akcjonariusze BZ WBK zdecydowali o połączeniu z Kredyt Bankiem

Poniedziałkowe Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie BZ WBK zdecydowało o połączeniu z Kredyt Bankiem.

Poniedziałkowe Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie BZ WBK zdecydowało o połączeniu z Kredyt Bankiem.

Parytet wymiany akcji ustalono na 6,96 akcji Banku Zachodniego WBK w zamian za każde 100 akcji Kredyt Banku. Planowane połączenie obu banków nastąpi poprzez przeniesienie wszystkich aktywów i pasywów Kredyt Banku na rzecz Banku Zachodniego WBK, z równoczesnym podwyższeniem kapitału zakładowego Banku Zachodniego WBK poprzez emisję akcji, które zostaną wydane dotychczasowym akcjonariuszom Kredyt Banku.

Kapitał zakładowy BZ WBK zostanie podwyższony o kwotę nie wyższą niż 189.074.580 zł.

Kredyt Bank i BZ WBK w maju uzgodniły i podpisały plan połączenia przedstawiony w lutym.

Reklama

Realizacja połączenia uzależniona jest między innymi od zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego na połączenie oraz zmianę statutu BZ WBK. Według wcześniejszych zapowiedzi decyzję w tej sprawie Komisja podjąć ma jesienią.

Wcześniej spółki zapowiadały, że sfinalizowanie transakcji spodziewane jest pod koniec 2012 roku.

W wyniku połączenia ma powstać trzeci co do wielkości bank w Polsce pod względem aktywów, portfela kredytowego i depozytów oraz drugi co do skali pod względem działalności maklerskiej i funduszy inwestycyjnych, z siecią liczącą ponad 900 placówek oraz 3,5 mln klientów. Połączenie ma wzmocnić pozycję banków w segmencie bankowości detalicznej i korporacyjnej.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bańki | Kredyt Bank SA | Santander Bank Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »