Amica ostrzega: rynek się kurczy
Producent sprzętu AGD ostrzegł inwestorów, że tegoroczne wyniki spółki i grupy kapitałowej mogą znacząco odbiegać od tych z 2004 roku. Winny jest m.in. brak prognozowanego ożywienia na rynku oraz problemy jednego z najważniejszych klientów.
- Sporządzona pod koniec ubiegłego roku prognoza rynku AGD w Polsce na rok 2005 przewidywała 3-proc. wzrost sprzedaży wartościowej w porównaniu z 2004 r. W rzeczywistości sprzedaż od stycznia do sierpnia tego roku spadła blisko 10%. Trzeci kwartał nie przyniósł oczekiwanego ożywienia. Tylko w samym sierpniu sprzedaż spadła o 7,4% - napisała w komunikacie spółka. Firma dodała, że kolejne miesiące wskazują na dalszy spadek sprzedaży rynkowej w stosunku do roku 2004. - Amika jako jeden z największych dostawców na rynku, odczuwa te niekorzystne tendencje szczególnie mocno - poinformowała.
Na obniżenie obrotów giełdowej firmy ma także wpływ słaba sytuacja finansowa firmy Mars, jednego z głównych klientów Amiki. We wrześniu tego roku gorzowska spółka złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości. - Pomimo znacznego wzrostu eksportu wpływ ww. czynników krajowych powoduje, że Amika weryfikuje aktualnie swoje oczekiwania dotyczące tegorocznego wyniku finansowego - podsumowała w komunikacie Amica.
Zeszłoroczna sprzedaż grupy wyniosła 1,21 mld zł, zysk netto 40 mln zł. Po pierwszym półroczu 2005 r. firma miała odpowiednio 510 mln zł sprzedaży i 0,35 mln zł straty netto.
Inwestorzy przewidzieli, że rynek AGD nie będzie rozwijał się tak, jak oczekiwała pierwotnie spółka. Od sierpnia tego roku kurs spadł z około 30 zł, do 24,2 zł w piątek.
Michał Śliwiński