Analitycy już tną wyceny

Hossa wywindowała kursy większości spółek z indeksu WIG20 do nierealnych poziomów - wynika z ostatnich rekomendacji. Wyjątki to TP SA i PKN Orlen.

Hossa wywindowała kursy większości spółek z indeksu WIG20 do nierealnych poziomów - wynika z ostatnich rekomendacji. Wyjątki to TP SA i PKN Orlen.

Tylko w wakacje WIG20 podrożał o blisko 30 proc. Jednak większość spółek z indeksu przebiła ten wynik, a ceny ich akcji znacznie przekroczyły docelowe poziomy z rekomendacji biur maklerskich.

- W czasie hossy akcje osiągają znacznie wyższe ceny, niż wynika to z analizy fundamentalnej. Inwestorzy kierują się wtedy głównie emocjami - tłumaczy Sebastian Słomka, analityk BDM PKO BP.

Rynek wie lepiej

Wyjątkami na razie są akcje TP SA oraz PKN Orlen. Giełdowa wartość tych walorów zbliża się odpowiednio do 16,5 i 25 zł. Tymczasem maksymalne wyceny analityków wahają się na poziomie 17-18 zł i 29-30 zł. Za to wszelkie rekordy bije KGHM. Za papiery producenta miedzi i srebra trzeba zapłacić już prawie 20 zł. Tymczasem z ostatnich rekomendacji biur maklerskich wynika, że walory kombinatu nie powinny być droższe niż 18,10 zł. Co więcej wycena niektórych brokerów ledwie przekroczyła 14 zł.

Reklama

- Fakt, że akcje KGHM są droższe, niż od wycen zawartych w analizach fundamentalnych to tylko i wyłącznie zasługa hossy. Z racji dużej płynności papieru coraz więcej inwestorów decyduje się na włączenie go do swojego portfela - podkreśla Sebastian Słomka.

Premia za wyniki

Jedną z nielicznych spółek, które na GPW rosną zarówno podczas hossy, jak i bessy, jest Świecie. Papiery największego w kraju producenta wyrobów celulozowo-papierniczych kosztują już ponad 80 zł. Tymczasem z ostatnich wycen biur maklerskich wynika, że nie są one więcej warte niż 58 zł. Tak wynika z rekomendacji wydanej przez DM BOŚ pod koniec lipca. Inne biura jeszcze niżej wyceniają ten papier. Być może inwestorzy obdarzyli spółkę wyjątkowym kredytem zaufania, bo Świecie w ostatnich kwartałach prezentuje rewelacyjne wyniki. Spółka w I półroczu poprawiła przychody o 20 proc. a zysk netto aż o 70 proc.

- Świecie podobnie, jak Kęty, to spółka o dobrych perspektywach. Być może obecna ich wycena zawiera premię związaną z dalszym dynamicznym rozwojem - tłumaczy Sebastian Słomka.

Popyt na akcje spółek o dobrych perspektywach jest tak wysoki, że wywindował kurs Kęt do poziomu, który przerósł najśmielsze oczekiwania analityków. Za walory spółki trzeba zapłacić 115 zł. Tymczasem z raportów analityków, jakie ukazały się w ostatnich tygodniach wynika, że akcje te nie są więcej warte niż 75-80 zł. Na nieco wyższą wycenę zdecydował się na początku sierpnia DI BRE Bank podnosząc ją z 82 do 103 zł.

Banki na kredyt

Także giełdowa wycena największych banków rozmija się z szacunkami analityków. Dysproporcje dotyczą Pekao SA, BPH PBK oraz BRE Banku. Akcje Pekao SA kosztują 125 zł, a tylko nieliczni analitycy wyceniają te papiery na niewiele ponad 110 zł. W przypadku BPH PBK rozbieżności dochodzą do 70 zł na akcji. Na giełdzie walory spółki kosztują ponad 340 zł. Biura maklerskie szacują ich wartość najwyżej na 273 zł. Z kolei papiery BRE Banku kosztują 107 zł. Dla analityków nie są warte więcej niż 83 zł.

- To że ich kurs znacznie przekracza wycenę fundamentalną wynika z utrzymującej się na rynku hossy. Pekao SA, BPH PBK oraz BRE Bank to duże i bardzo płynne spółki, więc są chętnie kupowane przez inwestorów - podkreśla Jacek Obrocki, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: pekao sa | Orlen | cięte | analitycy | WIG20 | pekao | wycena
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »