Analiza techniczna WIG-u 19 stycznia 2001
Na wykresie tygodniowym pojawiła się dość długa biała świeca z knotem na dole. Ten knot wystaje poza linię trendu wzrostowego biegnącą przez dołki z 13 października i 4 grudnia.
Oznacza to, że linia ta została przekroczona na jakiś czas, ale rynek był już na tyle silny, że nie przestraszył się tego potencjalnie niebezpiecznego sygnału i ruszył do góry. Jest to pozytywna formacja naruszenia wsparcia.
Wykres dzienny wygląda dość podobnie. Także i tu widać naruszenie linii trendu wzrostowego. W samym dołku powstały świece z długimi dolnymi knotami świadczącymi o podtrzymującym działaniu linii. W piątek na wykresie pojawiła się długa, optymistyczna biała świeca poprzedzona luką hossy. Dobrze to świadczy o sile rynku. Górny koniec świecy wypadł dokładnie na poziomie opadającej linii łączącej szczyty z drugiej połowy grudnia i początku stycznia. Linia ta stanowi najbliższy opór. Jej przełamanie byłoby kolejnym pozytywnym sygnałem i otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów. Nie wiadomo czy tak się stanie, ale impet piątkowego wzrostu pozwala mieć na to nadzieję.
Obraz wskaźników trochę się poprawił, ale konkretnych sygnałów nadal nie ma. RSI znajduje się w strefie neutralnej i nie daje żadnych sygnałów. MACD w piątek dość ostro wzrósł i zetknął się od dołu z poziomem równowagi. Większe znaczenie miałoby jednak dopiero przełamanie tego poziomu oraz linii sygnalnej, która obecnie znajduje się nieco wyżej.