Anioły wprowadzą podopiecznych na giełdę?

Nowo powstały fundusz Business Angel SeedFund (BAS) zamierza w ciągu 1,5 roku zainwestować około 30 mln zł w 15 innowacyjnych projektów i ocenia, że za trzy lata 2-3 spółki z tego portfela mogłyby znaleźć się na GPW.

"W pierwszym etapie, w ciągu 1,5 roku zainwestujemy w 15 spółek. Pracujemy już nad 9 projektami i myślimy, że pierwszą spółkę wybierzemy w ciągu dwóch tygodni. Będzie to spółka z branży media-internet" - powiedział dziennikarzom po konferencji Maciej Grabski z Business Angel SeedFund.

Dodał, że w pierwszym etapie fundusz zainwestuje 30 mln zł. "Później planujemy kolejne inwestycje. Fundusz został założony na 10 lat" - powiedział.

Według Grabskiego, za około trzy lata niektóre spółki z portfela funduszu mogłyby znaleźć się na GPW. "Pierwsze wyjścia planujemy za trzy lata. Wtedy moglibyśmy wprowadzić na giełdę 2-3 spółki spośród 15 planowanych w pierwszym etapie. Myślimy przede wszystkim o równoległym rynku giełdowym, który ma powstać do końca tego roku" - powiedział Grabski.

Reklama

Fundusz został założony, przy współpracy z Lewiatan Business Angels (LBA), przez inwestorów, którzy mają doświadczenie w tworzeniu i prowadzeniu firm od podstaw, m.in. przez Macieja Grabskiego i Jacka Kawalca - twórców Wirtualnej Polski, Jędrzeja Wittchena, twórcę marki Wittchen oraz Macieja Dudę, który rozwinął rodzinny biznes w giełdowy koncern mięsny Duda.

BAS zamierza inwestować przy wsparciu tzw. aniołów biznesu, czyli prywatnych inwestorów, którzy będą gotowi zaangażować własny kapitał w dany projekt. Nie wyklucza także współinwestowania funduszy typu venture capital.

"Widzimy duże zainteresowanie aniołów biznesu naszym funduszem. Do tej pory 7 osób złożyło pisemną deklarację udziału w inwestycjach, proponując zaangażowanie kilku milionów złotych każdy" - powiedział Grabski.

BAS będzie inwestował w innowacyjne projekty znajdujące się w początkowej fazie rozwoju, tzw. start-upy i przewiduje, że w jeden projekt zaangażuje maksymalnie do 1 mln euro.

Fundusz poszukuje projektów przede wszystkim w branży informatycznej i biotechnologicznej, które będą stanowiły 80 proc. portfela. Pozostałe projekty będą należały m.in. do segmentów: usługi, media i reklama.

BAS liczy na wsparcie inwestycji ze strony Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), w ramach programu Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw.

"Złożyliśmy wniosek do PARP i szacujemy, że powinniśmy otrzymać odpowiedź na początku kwietnia. Jednak, jeśli otrzymamy odpowiedź odmowną, nie wycofamy się i będziemy realizować nasze plany tylko własnymi środkami" - powiedział Grabski.

W razie zawarcia umowy z PARP, Agencja będzie w stanie zainwestować w każdy pojedynczy projekt nawet drugie tyle, co fundusz BAS. Po wyjściu z inwestycji, fundusz zwróci PARP zaangażowany przez Agencję kapitał.

Grabski przyznał, że projekty, w które fundusz zamierza angażować środki, będą ryzykowne, ale też zyski mogą być wyższe niż w przypadku mniej ryzykownych projektów.

"W Szwecji połowa takich inwestycji kończy się fiaskiem" - powiedział Grabski.

LBA działa przy PKPP Lewiatan i zrzesza 52 inwestorów. Możliwości inwestycyjne LBA wynoszą obecnie 300 mln zł.; do tej pory sfinansował on projekty 5 spółek.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: anioły | aniołowie | business | GPW | PARP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »