Apetyt na TV

Agora jest zainteresowana wejściem w biznes telewizyjny. - W tej chwili nie mamy konkretnych pomysłów - twierdzi prezes Wanda Rapaczyński. Pytana przez PARKIET o ewentualność kupna akcji nowej emisji właściciela stacji TVN - spółki ITI Holdings - prezes odpowiada, iż nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie.

Agora jest zainteresowana wejściem w biznes telewizyjny. - W tej chwili nie mamy konkretnych pomysłów - twierdzi prezes Wanda Rapaczyński. Pytana przez PARKIET o ewentualność kupna akcji nowej emisji właściciela stacji TVN - spółki ITI Holdings - prezes odpowiada, iż nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie.

Prezes Wanda Rapaczyński twierdzi, iż Agora musi przyjrzeć się telewizji - można wyczytać w ostatnim (opisywanym zresztą przez PARKIET) wydaniu tygodnika "BusinessWeek". Pismo to przypomina, że w Polsce mamy raptem dwie komercyjne stacje telewizyjne - TVN i Polsat - co jednak oznacza zignorowanie przez BW najmłodszego gracza - TV Puls. Jak zaś zauważa sama prezes, "Bóg jeden wie, kiedy zostaną wydane następne koncesje". Idąc tym tokiem rozumowania, można domniemywać, iż najszybszym - i być może najbardziej efektywnym - z uwagi na dekoniunkturę rynkową i obniżenie wycen "gorących" niegdyś projektów medialnych - sposobem na wejście Agory w biznes telewizyjny byłby sojusz kapitałowy z którąś z istniejących już stacji: Polsatem lub TVN.

Reklama

Ale, jeśli już rozważać ewentualne sojusze, bardziej prawdopodobny wydawałby się ewentualny alians z tą drugą, pozostającą w rękach ITI Holdings. Agora może bowiem zmobilizować setki milionów złotych, które - w drodze nowej emisji - chce pozyskać ITI. Takiego toku rozumowania nie potwierdzają jednak oficjalne wypowiedzi przedstawicieli Agory i ITI. Na podstawie nieoficjalnych informacji PARKIETU można też sądzić, że wejście do ITI inwestora branżowego w drodze objęcia akcji nowej emisji może utrudnić także konstrukcja oferty ITI.

- Nasze stanowisko jeśli chodzi o wejście na rynek telewizyjny nie zmieniło się. W dalszym ciągu jesteśmy zainteresowani inwestycjami w ten sektor, w tej chwili nie mamy konkretnych pomysłów. Na dłuższą metę nowe możliwości może stworzyć cyfrowa telewizja naziemna, ale tu nikt nie ma jasności - łącznie z KRRiTV. Instytucja ta jest w tym przypadku ostatnim bastionem. Jedną z dróg, które analizujemy, jest współpraca przy produkcji tematycznych kanałów telewizyjnych. W ten sposób możemy nauczyć się tego nowego dla nas biznesu. To kwestia taktyki: sposób zaistnienia na tym rynku, bez konieczności bycia nadawcą. Nie jest jednak przesądzone, czy właśnie do tego rodzaju działalności się ograniczymy. W moim przekonaniu, na rynku TV będą pojawiali się kolejni - także zagraniczni - gracze - powiedziała PARKIETOWI Wanda Rapaczyński, prezes Agory. - Nie istnieją plany wprowadzenia do spółki drugiego obok SBS inwestora branżowego - wyjaśnia Michał Broniatowski, wiceprezes ITI Holdings.

Potencjał inwestycyjny Agory budzi wiele emocji w branży medialnej. Tymczasem niedawno PARKIET poinformował o raporcie Deutsche Banku, w którym polskiego potentata mediów wskazywano jako ewentualny cel przejęcia.

- Raport DB mówiący o tym, że Agora jest jednym z najbardziej interesujących projektów do przejęcia taktuję jako komplement dla spółki. Jednak bycie przejętym nie należy do naszej strategii - jest wręcz przeciwnie - twierdzi prezes Wanda Rapaczyński.

Dla koncernu medialnego, jakim może stać się Agora, idealnym rozwiązaniem byłoby połączenie wielkiej machiny zdobywania i przetwarzania informacji z różnymi kanałami ich dystrybucji (sprzedaży). Zaletą sojuszu lub wręcz przejęcia kontroli nad którąś z istniejących już stacji (ale zdecydowanie raczej TVN niż Polsatem) byłaby możliwość szybszego rozwoju i wykorzystania olbrzymich synergii tkwiących w takim związku (wskażmy tylko możliwość redukcji kosztów i wielkie korzyści promocyjne). Inna sprawa, że równie dobrym biznesem może faktycznie okazać się nie tyle uczestniczenie w gorączce złota, ile dostarczanie łopat (w przypadku Agory - właśnie działalność producencka). Wydaje się jednak, że Agorę stać na znacznie więcej.

Zarejestrowany w Luksemburgu i notowany na tamtejszej giełdzie ITI Holdings jest koncernem medialnym, do którego należy m.in. 67% akcji stacji TVN. Spółka jest także współwłaścicielem sieci kin Multikino, dystrybutora kaset wideo ITI Cinema, producenta programów TV - Endemol-Neovision. Ponadto w skład holdingu wchodzą: ITI Film Studio (produkcja reklam), portal internetowy Tenbit.pl, UIP-ITI (dystrybucja filmów w kinach) i agencja reklamowa Market Link Advertising. Dysponuje także ponad 5% kapitału Optimusa (13,33% głosów na WZA spółki). Na GPW wybiera się w październiku. Kapitalizacja ITI wynosi obecnie 298,7 mln USD.

Agora jest wydawcą "Gazety Wyborczej" oraz właścicielem sieci 14 radiostacji. Na początku roku uruchomiła także portal internetowy Gazeta.pl. Zarząd spółki zapowiedział, że agresywnie będzie zdobywać kolejne sektory medialnego rynku. Niepowodzeniem zakończyła się próba przejęcia przez Agorę poznańskiej firmy outdoorowej AMS. Spółka sprzedała także 12-proc. pakiet udziałów niedochodowego TKP - operatora Canal+ Polska. Kapitalizacja spółki według ceny wczorajszego zamknięcia wyniosła 3,4 mld zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Biznes | ITI | Wanda Rapaczyński | wanda | apetyt | wejście | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »