Banki trzymają akcje Stalexportu

Około 2,2% akcji Stalexportu ma firma Baustal - wynika z naszych informacji. Większość banków, byłych wierzycieli, trzyma akcje giełdowej spółki i zarejestrowała się na czwartkowe walne zgromadzenie. Te informacje mogły podgrzać nastroje inwestorów i kurs katowickiej firmy wzrósł prawie o 16%, do 2,14 zł.

Około 2,2% akcji Stalexportu ma firma Baustal - wynika z naszych informacji. Większość banków, byłych wierzycieli, trzyma akcje giełdowej spółki i zarejestrowała się na czwartkowe walne zgromadzenie. Te informacje mogły podgrzać nastroje inwestorów i kurs katowickiej firmy wzrósł prawie o 16%, do 2,14 zł.

Stalexport, handlujący wyrobami hutniczymi, należał wczoraj do liderów zwyżek na giełdzie. Obroty wyniosły prawie 22 mln zł (czwarta wartość na rynku). Właściciela zmieniło blisko 5,5 mln akcji, czyli 5,1% kapitału.

Nie wszystkie banki sprzedały

Stalexport w ramach konwersji wierzytelności na kapitał wyemitował w ubiegłym roku prawie 95 mln akcji po 2 zł każda. Po wejściu papierów na giełdę w październiku część wierzycieli zaczęła wyprzedawać akcje, a kurs po dużym spadku utrzymywał się na poziomie około 1,5 zł. Walorów pozbywały się m.in. Pekao (miał 7%) i Millennium (9%). Po tym jak oba banki sprzedały papiery, od początku grudnia kurs zaczął powoli rosnąć. Wczoraj nieoczekiwanie o blisko 16%. Dlaczego? Inwestorzy ostrożnie podchodzili do Stalexportu, ponieważ obawiali się podaży akcji ze strony innych banków. Z listy akcjonariuszy wynika jednak, że większość byłych wierzycieli została w spółce. BPH PBK ma nadal ponad 9% walorów, PKO BP - 7%, BZ WBK - 6%, BOŚ - 3%, a Bank Handlowy - 1,7%. Obecność na zgromadzeniu, które ma zmienić statut i dokonać wyboru rady nadzorczej może świadczyć o tym, że wspomniane banki traktują Stalexport jako inwestycję średnio- lub długoterminową.

Reklama

NFOŚiGW może przegrać

Walne zgromadzenie Stalexportu odbędzie się w czwartek. Od wczoraj do wglądu jest lista akcjonariuszy. Najwięcej głosów na zgromadzeniu będzie miał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (ponad 16,7%). To on zaproponował wpisanie do statutu zapisu o tym aby akcjonariusze posiadający co najmniej 15% walorów Stalexportu byli uprawnieni do powoływania i odwoływania po jednym członku rady nadzorczej (jednocześnie uczestniczyliby w głosowaniach nad powoływaniem i odwoływaniem pozostałych członków). NFOŚiGW chce też, aby do statutu dopisano inne punkty. Rada nadzorcza na wniosek zarządu ma wyrażać opinie w sprawach przeniesienia praw i obowiązków wynikających z zezwoleń i koncesji oraz w sprawie zbycia akcji i udziałów w spółkach zależnych. Powyższe transakcje zaakceptować musi także walne zgromadzenie.

Propozycje funduszu, bez wsparcia banków, przepadną. Zmiany w statucie muszą być przyjęte większością 3/4 głosów.

Baustal to nie konkurencja

Firma z Krakowa, zajmująca się również handlem wyrobami stalowymi ujawniała się jako posiadacz 2,4 mln akcji Stalexportu. Z naszych informacji wynika, że to długoletni partner giełdowej spółki. Jeden z jej hurtowych odbiorców ma 8 przedstawicielstw w dużych miastach w całej Polsce. Nie udało nam się ustalić, czy będzie zwiększał udziały w Stalexporcie. Katowicką firmą zainteresowały się również fundusze CAIB. Na zgromadzeniu zarejestrowały 200 tys. papierów.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | bank | nietrzymanie | stalexport | bańki | walne zgromadzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »