BESI Silver Bullets: spółki które pozwolą zarobić w drugim kwartale 2014 r.?

Analitycy utrzymują rekomendację KUPUJ dla spółki Cyfrowy Polsat, przy cenie docelowej akcji na poziomie 23,8 PLN. Po sfinalizowaniu zakupu Polkomtela w połowie 2014 roku, zmieni się profil biznesowy Cyfrowego Polsatu. Około 90 proc. zysku EBITDA pochodzić będzie z defensywnej spółki telekomunikacyjnej i segmentów DTH (płatna telewizja cyfrowa), natomiast ok. 10 proc. z cyklicznej reklamy telewizyjnej (wcześniejszy podział: 65 proc. i 35 proc.). Analitycy nie uważają jednak, że Cyfrowy Polsat powinien być traktowany i wyceniany jak typowa spółka telekomunikacyjna.

- Skumulowany efekt synergii, do 2019 roku, po sfinalizowaniu transakcji, wyceniany przez zarząd spółki na ok. 2 mld PLN po stronie przychodów i ok. 1,5 mld PLN po stronie kosztów, powinien pozwolić spółce na zwiększenie zarówno przychodów, jak i zysku EBITDA oraz na podniesienie marży EBITDA o ok. 3,5 proc. - mówi Konrad Księżopolski, Dyrektor Zespołu Analiz Giełdowych Espirito Santo Investment Bank (BESI). - Cyfrowy Polsat jest atrakcyjnym przypadkiem długoterminowej inwestycji, opartym na cross-sellingu i z możliwością sprzedaży usług pomiędzy częścią telekomunikacyjną i medialną. Naszym zdaniem, głównymi katalizatorami wzrostu ceny akcji będzie refinansowanie obligacji w wysokości 350 mln EUR na bardziej atrakcyjnych warunkach oraz finalizacja zakupu Polkomtela - dodaje.

Spółka GTC otrzymała rekomendację KUPUJ z ceną docelową akcji na poziomie 8.55 PLN, co implikuje blisko 20 proc. potencjał wzrostu. Uwzględniając niedawną sprzedaż nieruchomości, podniesienie kapitału akcyjnego oraz zrolowanie części zapadających w tym roku obligacji, analitycy są przekonani, że w średnim terminie GTC uda się uniknąć problemów z płynnością oraz spółka będzie w stanie finansować swoje główne projekty

w Warszawie. Ponadto, analitycy uważają, że rynek jeszcze nie do końca wycenia prawdopodobieństwo uzyskania potrzebnych zgód na budowę centrów handlowych w Białołęce i Wilanowie w trakcie bieżącego roku. Dodatkowym katalizatorem może być opublikowana niedawno zaktualizowana strategia i zakładana w niej potencjalna sprzedaż kolejnych aktywów. Co więcej, analitycy oczekują, że poczynając od bieżącego roku spółka zacznie raportować zyski na poziomie netto. Powinno być to wsparte pozytywną rewaluacją galerii handlowej w Białołęce oraz przy założeniu, że nie będziemy mieć do czynienia z kolejnymi znaczącymi odpisami na aktywach w Europie Południowo-Wschodniej, wyraźnie poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną w tym regionie.

BESI wprowadza Lotos na listę spółek z rekomendacją KUPUJ, z ceną docelową akcji na poziomie 54,1 PLN. Analitycy uważają, że Lotos powinien pozytywnie zaskakiwać rynek w segmencie produkcji i handlu mimo utrzymującego się trudnego otoczenia na rynku. BESI wskazuje również, że od początku roku marża rafineryjna Lotosu wzrosła, dzięki wysokiej jakości aktywom. Ponadto, analitycy zwracają uwagę, że po akwizycji w Norwegii, Lotos w tym roku powinien dwukrotnie zwiększyć poziom produkcji węglowodorów.

Na liście rekomendacji KUPNA znalazła się również spółka LPP. Analitycy podkreślają długoterminowe perspektywy wzrostu, wynikające z planowanych otwarć nowych sklepów w regionach, w których LPP już jest obecna i do których planuje wejść. Według BESI, ostatnie spadki ceny akcji (o 11 proc. od końca lutego, kiedy spółka notowana była najwyżej) nie są w pełni uzasadnione i można traktować je jako pewne przereagowanie rynku (w odpowiedzi na ryzyka związane z ekspozycją na Rosję) i okazję do kupna akcji LPP. Cena docelowa akcji LPP na poziomie 10 900 PLN oferowała, w dniu publikacji raportu Silver Bullets na II kwartał 2014 r., 22 proc. potencjał wzrostowy.

- Niezależnie od obecnych zawirowań, związanych z Rosją i Ukrainą, długoterminowy potencjał wzrostowy LPP pozostaje w naszej ocenie niezagrożony, a główną siłą napędową pozostanie zwiększanie powierzchni sprzedaży - mówi Maria Mickiewicz, analityk sektora handlowo-dystrybucyjnego oraz energetycznego. BESI oczekuje, że w 2014 roku powierzchnia sklepowa LPP zwiększy się o 28 proc., a w 2015 roku o 22 proc. - Umowa franczyzowa na Bliskim Wschodzie oraz otwarcie pierwszych sklepów w Chorwacji i Niemczech planowane na ten rok, powinny być dodatkowym wsparciem dla wzrostu spółki w przyszłości - przekonuje Maria Mickiewicz.

Analitycy BESI wpisują Bank Handlowy na listę rekomendacji SPRZEDAJ, z ceną docelową akcji na poziomie 95 PLN. Jak czytamy w raporcie Silver Bullets na II kwartał 2014 roku, Bank Handlowy będzie jedynym spośród polskich banków obserwowanych przez zespół Equity Research, który w 2014 roku wykaże spadek zysków

w ujęciu rok do roku. Dodatkowo, słaba dynamika wyników kwartalnych (spadek o ok. 40 proc. rok do roku) może być negatywnym katalizatorem dla ceny akcji.

Na listę spółek z rekomendacją SPRZEDAJ trafia też Eurocash, z ceną docelową akcji na poziomie 35 PLN. Jest to spowodowane wciąż wymagającą wyceną, raczej słabymi perspektywami na 2014 rok, silną konkurencją na rynku FMCG, a także dużo wolniejszą od spodziewanej integracją firmy Tradis. Analitycy BESI spodziewają się, że poprawa rynku, a wraz z nią lepsze wyniki finansowe, pojawią się dopiero w 2015 roku. - Jednak w kolejnych latach ciężko będzie utrzymać dwucyfrowe tempo wzrostu wyników, chyba że spółce Eurocash udałoby się zrealizować jakąś dużą akwizycję. Na ten moment nie widzimy jednak potencjalnych materialnych obiektów do przejęcia - mówi Maria Mickiewicz. BESI oczekuje, że w krótkim terminie, słabe wyniki za I kwartał 2014 roku będą katalizatorem spadku ceny akcji.

Rekomendację SPRZEDAJ otrzymała również spółka JSW z ceną docelową akcji na poziomie 34,6 PLN. Analitycy BESI zwracają uwagę, że cena węgla koksującego spadła do najniższego poziomu od 6 lat, -38 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy, blisko poziomu kosztów gotówkowych JSW w 2013 roku (106 USD za tonę). Krzywa kosztów produkcji węgla koksującego przesuwa się w dół, głównie w wyniku osłabiania się walut krajów eksportujących ten surowiec oraz cięcia kosztów wśród dużych eksporterów z Australii.

Sytuacja bilansowa JSW pogorszy się poprzez straty, duży program inwestycyjny oraz potencjalny zakup kopalni Knurów-Szczygłowice za co najmniej 1,3 mld PLN. Zdaniem analityków BESI, ujemne przepływy pieniężne oraz brak dywidendy sprawią, że spółka będzie mało atrakcyjną propozycją dla inwestorów. Analitycy BESI oczekują sporych strat w JSW zarówno w I, jak i w II kwartale 2014 roku, biorąc pod uwagę, że benchmark HCC wynosił 143 USD za tonę, a na II kwartał 2014 roku został ustalony na poziomie 120 USD za tonę (spadek kwartalny o 16 proc.).

^{Espirito Santo Investment Bank to międzynarodowy bank inwestycyjny, działający w najważniejszych centrach finansowych na trzech kontynentach.}