Bogdanka do 2014 roku planuje zwiększyć wydobycie o 102 proc.

Bogdanka planuje do 2014 roku zwiększyć wydobycie, wobec poziomu z 2010 roku, o 102 proc. do 11,5 mln ton węgla rocznie. W tym samym okresie wydajność ma wzrosnąć o 82 proc. Portfel zamówień na 2011 rok stanowi obecnie 120 proc., a na 2012 100 proc. portfela zamówień z 2010 roku - poinformował na poniedziałkowej konferencji Mirosław Taras, prezes Bogdanki.

Bogdanka planuje do 2014 roku zwiększyć wydobycie, wobec poziomu z 2010 roku, o 102 proc. do 11,5 mln ton węgla rocznie. W tym samym okresie wydajność ma wzrosnąć o 82 proc. Portfel zamówień na 2011 rok stanowi obecnie 120 proc., a na 2012 100 proc. portfela zamówień z 2010 roku - poinformował na poniedziałkowej konferencji Mirosław Taras, prezes Bogdanki.

- W 2010 roku wydobycie wyniesie 5,7 mln ton, do 2014 roku planujemy jego zwiększenie o 102 proc. do 11,5 mln ton, w samym 2011 roku planujemy wydobyć 6,85 mln ton - powiedział Taras.

- W tym samym okresie gotówkowe koszty operacyjne wzrosną o 54 proc., a koszty osobowe tylko o 28 proc. - dodał.

Po zakończeniu trwającego procesu inwestycyjnego w 2014 roku roczna wydajność jednego pracownika ma wynieść 2.657 ton, co oznacza wzrost o 82 proc. z poziomu 1.460 ton w 2010 roku.

Rok 2010 jest szczytem nakładów inwestycyjnych.

- Największe nakłady inwestycyjne zostaną poniesione w tym roku, po korekcie wyniosą one 857 mln zł, a w kolejnych latach będą systematycznie spadać. Wraz ze spadkiem nakładów inwestycyjnych będzie rosnąć wydobycie, co będzie mieć bezpośrednie przełożenie na ilość generowanej gotówki - powiedział Taras.

Reklama

- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem inwestycje zostaną zakończone pół roku przed planowanym terminem, czyli w połowie 2013 roku - powiedział także.

Dodał, że po zakończeniu obecnego programu inwestycyjnego spółka może podjąć kroki zmierzające do dalszego zwiększania wydobycia.

W latach 2010 - 2014 spółka zamierza przeznaczyć łącznie na cele rozwojowe ok. 1,8 mld zł, uwzględniając nakłady na wykonawstwo górniczych robót udostępniających i przygotowawczych.

Bogdanka stara się o kolejne koncesje w Lubelskim Zagłębiu Węglowym.

- Staramy się o kolejne koncesje na obszarach, których zasoby bilansowe wynoszą 567 mln ton - powiedział prezes.

Zastosowane nowe technologie pozwolą zwiększyć poziom rezerw operatywnych z obecnych 251 mln ton w okolice rezerw przemysłowych, które wynoszą 330,8 mln ton.

- Zastosowana technologia pozwala zmniejszyć straty operacyjne do 5-7 proc. - powiedział.

Kopalnia ma już wypełniony portfel zamówień na 2011 rok.

- Nasz portfel zamówień na 2011 rok jest w pełni wypełniony i stanowi 120 proc. tegorocznego wydobycia, portfel na 2012 rok jest wypełniony na poziomie 100 proc. - powiedział.

Zysk netto Bogdanki, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej, wyniósł w trzecim kwartale 2010 roku 85,48 mln zł. Konsensus PAP zakładał zysk netto w III kwartale na poziomie 74,3 mln zł, a oczekiwania analityków wahały się w przedziale 64,5 - 84 mln zł zysku.

Zysk operacyjny grupy w III kwartale 2010 roku wyniósł 106,5 mln zł i okazał się wyższy od oczekiwań analityków na poziomie 90,1 mln zł.

Przychody ze sprzedaży netto wyniosły natomiast 356,1 mln zł. Konsensus rynkowy zakładał przychody na poziomie 325,3 mln zł.

Po trzech kwartałach 2010 roku zysk netto Bogdanki, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł 191,7 mln zł wobec 174,4 mln zł rok wcześniej.

Zysk operacyjny grupy po trzech kwartałach tego roku wzrósł do 233,14 mln zł z 213,3 mln zł, EBITDA wzrosła do 337,5 mln zł z 319,5 mln zł przed rokiem, a przychody ze sprzedaży do 934,2 mln zł z 850,7 mln zł.

Opublikowana pod koniec września prognoza spółki zakłada, że Bogdanka wypracuje w tym roku 201 mln zł zysku netto. Zysk operacyjny kopalni ma wynieść w tym roku 242 mln zł, EBITDA 391 mln zł, a przychody 1,228 mld zł.

W trakcie trzech pierwszych kwartałów 2010 roku wydobycie węgla handlowego w Bogdance wzrosło o ponad 11 proc. rdr i wynosiło 4,39 mln ton, wobec wydobycia rok wcześniej na poziomie 3,94 mln ton. Sprzedaż węgla wzrosła o 14,2 proc. do 4,38 mln ton.

Bogdanka podała, że przychody ze sprzedaży węgla wzrosły o 10,5 proc. rok do roku do 906,65 mln zł.

Prezes poinformował, że bazując na obecnej wiedzy nie planuje zmieniać prognoz finansowych na bieżący rok, a prognozy na 2011 zostaną przedstawione po rozpoczęciu roku.

Sprawdź bieżące notowania Bogdanki na stronach BIZNES INTERIA.PL

- - - - -

Debata o przyszłości kopalni w Bogdance

Wolę współpracy w staraniach o zachowanie niezależność kopalni w Bogdance, zagrożonej możliwością przejęcia przez koncern NWR, zadeklarowali w poniedziałek związkowcy, parlamentarzyści i samorządowcy z Lubelszczyzny.

Spotkali się oni w Bogdance na debacie zorganizowanej przez wszystkie działające tu związki zawodowe, podczas której szukali możliwości przeciwdziałania przejęciu kopalni. W debacie uczestniczyli m.in. posłowie PiS: Elżbieta Kruk, Gabriela Masłowska, Lech Sprawka i Krzysztof Michałkiewicz; Włodzimierz Karpiński (PO), Jan Łopata (PSL) oraz senator Stanisław Gogacz (ROP).

Na początku października koncern New Word Resources wezwał do sprzedaży 100 proc. akcji Bogdanki. Zarząd kopalni wyraził w tej sprawie zdecydowanie negatywną opinię, związki zawodowe zawiązały porozumienie dla zorganizowania oporu, w Łęcznej i Lublinie powstały społeczne komitety grupujące przeciwników przejęcia.

Związkowcy nie widzą żadnych korzyści w przyłączeniu Bogdanki do NWR, obawiają się o jej przyszłość i sytuację regionu, w którym kopalnia jest jednym z nielicznych dużych przedsiębiorstw. Prosili parlamentarzystów o pomoc i współpracę.

- Jesteśmy łasym kąskiem i dlatego wyciągają po nas ręce. Nawet gdyby NWR nie udało się, to znajdzie się inny chętny. Pytanie po co? Co załoga, region będzie z tego miał? Czy nie dojdzie do tego, że to co tu wypracujemy, wzbogaci inne kraje, inne firmy? - pytał retorycznie przewodniczący związku zawodowego "Kadra" Marian Łupikasza.

Związkowcy uważają za błąd, że rząd pozbył się pakietu kontrolnego akcji kopalni. Pytali parlamentarzystów, czy możliwa jest częściowa renacjonalizacja kopalni. - Trzeba zrobić wszystko, żeby przeciwstawić się takiej prywatyzacji. Nie może być tak, żebyśmy oddawali swój majątek, swoją przyszłość - mówił wiceprzewodniczący "Solidarności" Czesław Brzyski.

Pos. Elżbieta Kruk poinformowała, że 13 posłów PiS złożyło interpelację do ministra Skarbu Państwa, w której m.in. pytają, dlaczego rząd nie zachował pakietu kontrolnego akcji Bogdanki i czy zamierza wesprzeć działania broniące kopalnię przed przejęciem. Odpowiedzi na interpelację jeszcze nie ma.

Kruk poparła pomysł częściowej renacjonalizacji. - Jest to mechanizm stosowany niejednokrotnie w wielu państwach demokratycznych - przekonywała Kruk.

Pos. Włodzimierz Karpiński (PO) zapewnił, że "w różny sposób wywiera presję", aby do przejęcia nie doszło. - Są sygnały, że nie dojdzie, ale co dalej, nie wiem - powiedział Karpiński.

Karpiński opowiedział się przeciwko renacjonalizacji Bogdanki. Jego zdaniem prywatyzacja Bogdanki, przekazanie akcji OFE, "została przeprowadzona w sposób modelowy". - Nie popieram renacjonalizacji. Nacjonalizacja przemysłu kończy się tak, jak w Korei Północnej czy na Kubie - zaznaczył.

Pos. Krzysztof Michałkiewicz (PiS) podkreślił, że okres wyborów to dobry czas, żeby ze sprawą Bogdanki dotrzeć do opinii publicznej. "Włączymy się w budowanie nacisku społecznego, będziemy to robić przez parlament i akcje społeczne" - deklarował.

Uczestnicy spotkania mówili o możliwości powołania funduszu inwestycyjnego, który skupiłby część akcji i mógł wpływać na przyszłość kopalni. Związkowcy rozważają taką możliwość, ale na przeszkodzie stoi brak funduszy. - Potrzebujemy wsparcia ze strony państwa, żeby przejąć minimum 15 proc. akcji. To już jest pakiet kontrolny, bo zmiany w statucie spółki można wprowadzać większością 85 proc. akcji - powiedział przewodniczący związku zawodowego "Przeróbka" Ryszard Bronisz.

Koncern New Word Resources ogłosił, że po planowanej fuzji obu firm chce stać się liderem wydobycia węgla w Europie Środkowej. Bogdanka miałaby być platformą do dalszych przejęć w tym regionie. Zapisy na akcje mają być przyjmowane do 29 listopada. Wezwanie dojdzie do skutku, gdy będą zapisy na 75 proc. akcji Bogdanki. NWR zaoferował za jedną akcję 100,75 zł.

Bogdanka jest najlepszą polską kopalnią węgla kamiennego. W poniedziałek ogłosiła, że jej zysk netto za trzy kwartały tego roku wyniósł prawie 193 mln zł. Zarząd spółki podtrzymał zdecydowany sprzeciw wobec próby przejęcia przez NWR. Wskazał na ryzyko znacznych negatywnych skutków przejęcia dla spółki oraz brak jakichkolwiek korzyści finansowych, technologicznych czy organizacyjnych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: proca | bogdanka | Nieplanowane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »