Budzanowski: Jest szansa, że gazoport będzie oddany do użytku w 2014 r.
Minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski powiedział w środę w Świnoujściu (Zachodniopomorskie), że jest wielka szansa, że powstający w tym mieście gazoport zostanie oddany do użytku w 2014 r.
Budzanowski wizytował plac budowy, gdzie spotkał się z dziennikarzami. Jak podkreślał, Ministerstwo Skarbu Państwa prowadzi systematyczny nadzór nad inwestycją. - Wszystkie prace na budowie są bardzo zaawansowane - powiedział.
Przypomniał, że latem ubiegłego roku podczas załamania na rynku budowlanym w gazoporcie pracowało ok. 60 osób, a dziś jest ich ponad 1000. Jak dodał, obecnie działa tu ok. 40 podwykonawców, a docelowo ma być ich 150.
Minister wyraził nadzieję, że w sezonie wiosenno-letnim zostaną nadrobione opóźnienia w realizacji inwestycji. Nie określił jednak rozmiarów tych opóźnień.
Zdaniem szefa resortu skarbu państwa jest szansa, że pierwszy tzw. gaz techniczny, potrzebny do sprawdzenia działania instalacji gazoportu, będzie odebrany w połowie przyszłego roku.
- Na pierwszym miejscu stawiamy precyzyjne wykonanie tych instalacji, bo to najbardziej zaawansowana technologia w Polsce realizowana dziś w obszarze energetycznym - powiedział Budzanowski.
Minister pytany o medialne doniesienia na temat problemów finansowych głównego wykonawcy inwestycji, włoskiej firmy Saipem, odparł, że jest zaskoczony tymi sugestiami. - Firma jest zadłużona - przyznał. - Jest natomiast jedną z najważniejszych spółek, które realizują tego typu obiekty na całym świecie - dodał.
Budzanowski przypomniał, że interweniował w sprawie sytuacji finansowej spółki Saipem u swojego odpowiednika we Włoszech i uzyskał zapewnienie, że termin zakończenia prac w gazoporcie w 2014 r. zostanie dotrzymany.
Minister powiedział, że jest przekonany, iż najważniejsze elementy konstrukcyjne gazoportu powstaną jeszcze w tym roku. Wyjaśnił, że już 90 proc. urządzeń znajduje się na placu budowy, a to oznacza pewność, że zostaną one zamontowane.
Natomiast prezes spółki Polskie LNG Rafał Wardziński powiedział, że na budowie zakończono już realizację ok. 3 tys. spośród 6 tys. zadań inwestycyjnych. Obecnie realizowanych jest 600 takich zadań.
Wardziński poinformował również, że aby ustrzec się ryzyka związanego z kryzysem w branży budowlanej zdywersyfikowano podwykonawców.
- Ewentualna upadłość któregokolwiek z nich nie będzie miała zasadniczego wpływu na budowę - przekonywał.
Polskie LNG S.A. jest spółką celową powołaną w 2007 roku do budowy terminalu LNG w Świnoujściu, czyli instalacji do odbioru i regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego. W pierwszym etapie eksploatacji terminal LNG pozwoli na odbiór 5 mld m sześć. gazu ziemnego rocznie. W kolejnym etapie, w zależności od wzrostu zapotrzebowania na surowiec, możliwe będzie zwiększenie zdolności regazyfikacyjnej do 7,5 mld m sześć., co stanowi około 50 proc. obecnego rocznego zapotrzebowania na gaz w Polsce. Teraz nasz kraj zużywa ok. 14 mld m sześc. gazu rocznie. Pobierz za darmo program PIT 2012