RM Law poinformowało, że do 22 lutego czeka na zgłoszenia osób, które od 16 stycznia 2020 roku do 17 grudnia 2020 roku kupiły papiery wartościowe CD Projektu notowane na rynku OTC pod tickerami OTGLF i OTGLY.
Kancelaria zarzuca polskiej spółce składanie fałszywych oświadczeń oraz nieujawnienie faktu, że granie w "Cyberpunk 2077" jest praktycznie niemożliwe na systemach Xbox i Playstation starszej generacji z powodu "ogromnej" liczby błędów, przez co Sony usunęło tytuł ze sklepu Playstation, a następnie zarówno japoński koncern, jak i Microsoft (producent Xboksa) oraz CD Projekt zostały zmuszone zaoferować graczom zwrot pieniędzy za grę.RM Law ocenia, że w konsekwencji CD Projekt poniósł uszczerbek na reputacji oraz doznał szkód materialnych, na czym ucierpieli również posiadacze papierów wartościowych. Amerykańska firma wskazuje, że kurs ADR CD Projektu spadł w dniu usunięcia gry ze sklepu Sony (18 grudnia) o prawie 16 proc., natomiast akcje polskiej spółki potaniały o 10,5 proc.
Pozew został złożony 8 stycznia.Wcześniej podobne pozwy złożyły cztery inne amerykańskie kancelarie: Schall Law, Rosen Law, Bragar Eagel & Squire oraz Wolf Haldenstein Adler Freeman & Herz.
CD Projekt zapowiedział pod koniec grudnia, że podejmie aktywną obronę przed wszelkimi tego typu roszczeniami."Cyberpunk 2077" zadebiutował 10 grudnia na platformach PC, PlayStation i Xbox oraz w usługach streamingowych Stadia i GeForce Now. Od czasu premiery media branżowe oraz gracze wskazywali na liczne błędy oraz niską jakość gry w wersji na konsole PlayStation 4 i Xbox One. Lepsze recenzje tytuł zbiera na komputerach PC, platformach streamingowych oraz konsolach nowej generacji.Producent podał, że do 20 grudnia gracze kupili ponad 13 mln sztuk "Cyberpunk 2077".
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
