Ceny ropy w górę na giełdach w Londynie i Nowym Jorku
We wtorek po godz. 8:00 ropa Brent na giełdzie w Londynie drożała o 0,36 proc. do 86,22 dol. za baryłkę. O 0,3 proc. do 80,5 dol. za baryłkę wzrosła także także ropa WTI na giełdzie w Nowym Jorku.
W poniedziałek na zamknięciu ropa naftowa Brent kosztowała 85,91 dol. za baryłkę, a ropa naftowa WTI 80,26 dol. za baryłkę.
W dniu napaści Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., baryłka Brent kosztowała 99 dolarów, a WTI wyceniana była na 92,8 dolarów. W kulminacyjnym momencie wzrostów ceny ropy naftowej dochodziły w USA do 130 dolarów za baryłkę, a w Europie były bliskie 140 dolarów za baryłkę.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w pierwszym dniu handlu w 2023 roku. Inwestorzy oceniają perspektywy popytu w czasie zbliżającego się spowolnienia w głównych gospodarkach - informują maklerzy.
Zbliżające się spowolnienie gospodarcze w głównych gospodarkach na świecie grozi ograniczeniem popytu na energię w krótkiej perspektywie.
W Chinach prezydent Xi Jinping wskazał na trudne wyzwania w walce z Covid-19, a liczba notowanych tam nowych zakażeń koronawirusem rośnie po zniesieniu ograniczeń covidowych.
Tymczasem dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristalina Georgiewa ostrzegła, że globalną gospodarkę czeka "trudny rok, trudniejszy niż ten, który zostawiliśmy za sobą".
Ceny ropy naftowej przeszły w 2022 r. niestabilny okres po tym, jak rosyjska inwazja na Ukrainę zaburzyła przepływy surowców, a główne banki centralne, w tym amerykańska Rezerwa Federalna, agresywnie podwyższały koszt pieniądza, aby schłodzić wysoką inflację.
Na początku 2023 r. inwestorzy z uwagą śledzą reakcje Rosji na sankcje UE i G7 na eksport surowców oraz to, czy kraje OPEC+ zdecydują się na dalsze ograniczanie produkcji ropy.
Zobacz również: