Czas gra na niekorzyść Elektrimu

Elektrim po raz kolejny przedłużył wyłączność dla konsorcjum BRE i Eastbridge na negocjacje w sprawie kupna 49-proc. pakietu udziałów w Elektrimie Telekomunikacja.

Elektrim po raz kolejny przedłużył wyłączność dla konsorcjum BRE i Eastbridge na negocjacje w sprawie kupna 49-proc. pakietu udziałów w Elektrimie Telekomunikacja.

Niepowodzenie w transakcji sprzedaży ET może, w skrajnym wariancie, doprowadzić do pozbycia się przez warszawski holding aktywów energetycznych i jego likwidację.

Początkowo BRE i Eastbridge miały złożyć ostateczną ofertę zakupu ET do 15 lipca. Później termin ten został przesunięty na 15 sierpnia. Obecnie datę, w której upływa wyłączność na negocjacje, ustalono na 26 sierpnia. - Ze względu na sezon urlopowy konsorcjum zwróciło się o te kilka dodatkowych dni. Nadal uważam, że BRE i Eastbridge mają największe szanse domknięcia transakcji. Negocjacji nie można jednak przedłużać w nieskończoność. Jeśli nie dojdzie do ich sfinalizowania, będziemy musieli poszukać innych rozwiązań - powiedział PARKIETOWI Maciej Radziwiłł, prezes Elektrimu.

Reklama

Jeśli transakcja nie doszłaby do skutku, warszawski holding będzie musiał poszukać innego kupca na pakiet udziałów w ET. Może to jednak okazać się trudne, biorąc pod uwagę spory prawne pomiędzy Vivendi, Deutsche Telekom i Elektrimem, głównymi graczami w Polskiej Telefonii Cyfrowej, będącej najwartościowszym składnikiem aktywów ET. - Operator sieci Era to zdrowa firma. Wierzę, że wszystkie strony dojdą do porozumienia, które umożliwi zawarcie transakcji - stwierdził prezes Radziwiłł.

W sytuacji, w której nie uda się sprzedać ET, Elektrim, nad którym ciąży konieczność spłaty niemal 0,5 mld euro długu wobec obligatariuszy, będzie musiał pozbyć się innych aktywów. Prezes Radziwiłł nie wyklucza, że firma w skrajnym wypadku sprzeda udziały w ZE PAK. To zaś oznacza, że warszawski holding będzie musiał zrezygnować z przyjętej strategii tworzenia na bazie PAK silnej spółki w branży energetycznej. Brak strategii dalszego rozwoju doprowadziłby do wyprzedaży wszystkich aktywów i likwidacji Elektrimu. - Naszym celem jest ochrona wartości i nie możemy wykluczyć żadnego wariantu.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: konsorcjum | Holding | negocjacje | radziwiłł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »