Czas na odrabianie strat
Poniedziałkowemu wzrostowi kursu Netii towarzyszył mniejszy niż podczas poprzednich sesji wolumen obrotu.
To wskazuje, że mieliśmy do czynienia jedynie z odreagowaniem ostatniej przeceny. Silna zniżka z 13 lutego doprowadziła do przełamania styczniowego dołka. Potwierdziło to, że od blisko 4 miesięcy na rynku tych akcji dominuje tendencja spadkowa.
W najbliższym czasie można oczekiwać jej kontynuacji przynajmniej do 2,29 zł. Tutaj znajduje się lokalny szczyt z połowy października 2002 r. To wsparcie potwierdziło swoje znaczenie w miniony piątek, gdyż w jego pobliżu zostało ukształtowane dzienne minimum. Dlatego można sądzić, że przełamanie bariery 2,29 zł da impuls do ataku na historyczne minimum (1,47 zł).
O poprawie koniunktury będzie można mówić dopiero z chwilą zamknięcia ponad 2,93 zł, co otwierałoby drogę do zwyżki w okolice styczniowego szczytu przy 3,50 zł. Taki rozwój wydarzeń, wobec wprowadzenia do obrotu akcji objętych za długi, wydaje się mniej prawdopodobny.