Czeskie ultimatum trafiło do Płocka

Agrofert znów żąda, by Orlen zapłacił karę za to, że nie wywiązuje się z umowy. Grozi arbitrażem.

Agrofert znów żąda, by Orlen zapłacił karę za to, że nie wywiązuje się z umowy. Grozi arbitrażem.

Spór PKN Orlen z Agrofertem w sprawie podziału aktywów Unipetrolu zaostrza się. We wtorek czeska firma wysłała do Płocka pismo o charakterze ultimatum.

- Ponowiliśmy żądanie zapłacenia przez Orlen kary za nie wywiązywanie się z umowy. Jeśli w ciągu 30 dni od otrzymania listu polski koncern nie dokona wpłaty, skierujemy sprawę do arbitrażu - mówi Dariusz Sobczyński, reprezentujący w Polsce firmę Agrofert.

A wtedy sytuacja Orlenu może być już gorsza. Podczas niedawnej konferencji prasowej w Pradze Andrej Babis, szef Agrofertu, sugerował, że w takiej sytuacji będzie się domagał także rekompensaty z tytułu utraconych korzyści. Straty te szacował na około 350 mln EUR.

Reklama

Jakie stanowisko zajmuje Orlen?

- Otrzymaliśmy takie pismo. Odpowiemy na nie bezpośrednio stronie czeskiej. Chcemy podkreślić, że gdyby Agrofert zgodził się na pełne ujawnienie treści umów, dalsze kroki obu stron byłyby jasne dla opinii publicznej - mówi Dawid Piekarz, rzecznik PKN Orlen.

Płocka spółka powtarza też, że od wielu miesięcy próbuje porozumieć się z Agrofertem. Czesi twierdzą z kolei, że Orlen nie przedstawił żadnej konkretnej propozycji.

Winny boom

W czym rzecz? Poprzedni zarząd Orlenu, starając się o zakup czeskiego koncernu petrochemicznego Unipetrol, podpisał kilka umów poprzedzających tę transakcję. Jedną z nich właśnie z Agrofertem. Układ w uproszczeniu był taki, że Czesi nie będą składać konkurencyjnej oferty, a w zamian, jeśli Orlen wygra przetarg, odsprzeda Agrofertowi część aktywów chemicznych Unipetrolu. Cenę ustalono na około 103 mln EUR. Później zaczął się boom w sektorze chemicznym, co spowodowało, że wartość tych spółek znacznie wzrosła. Po szeregu analiz nowy zarząd Orlenu (umowę podpisywał Zbigniew Wróbel, były szef) doszedł do wniosku, że spółka straci sprzedając aktywa Unipetrolu po pierwotnie ustalonej cenie. Pod koniec sierpnia Agrofert zażądał od Orlenu około 77 mln EUR umownej rekompensaty. Pierwszy termin zapłaty minął 9 września.

Paweł Janas

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: trafiło | agrofert | Czechy | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »