Deutsche Börse zadebiutowała - 9% powyżej ceny emisyjnej

W poniedziałek na frankfurckiej giełdzie po raz pierwszy handlowano akcjami jej spółki macierzystej - Deutsche Börse. Debiut okazał się bardzo udany. Walory pojawiły się w obrocie po cenie 365 euro, o 35 euro (9%) wyższej od ceny emisyjnej.

W poniedziałek na frankfurckiej giełdzie po raz pierwszy handlowano akcjami jej spółki macierzystej - Deutsche Börse. Debiut okazał się bardzo udany. Walory pojawiły się w obrocie po cenie 365 euro, o 35 euro (9%) wyższej od ceny emisyjnej.

Deutsche Börse jest pierwszą giełdą europejską, która sprzedała akcje w drodze pierwotnej oferty publicznej od 1992 r., kiedy to podobny krok poczyniła szwedzka OM Gruppen, będąca właścicielem parkietu w Sztokholmie. Pod względem wartości rynkowej - ok. 3,4 mld euro - Deutsche Börse będzie prawie trzykrotnie większa od London Stock Exchange, której akcje notowane są w ramach systemu obrotu należącego do brytyjskiego biura maklerskiego Casenove. Zdaniem analityków, w takich okolicznościach nowa szefowa giełdy londyńskiej, Clara Furse stoi przed bardzo poważnym wyzwaniem zwiększenia kapitalizacji kierowanej przez niej instytucji tak, aby nie pozostała ona w tyle za swoją główną rywalką z kontynentu europejskiego. Wciąż również istnieją realne szanse, że dojdzie do aliansu tych dwóch czołowych rynków akcji. - Mimo fiaska fuzji jesienią ub.r. rozmowy na ten temat nigdy nie zostały przerwane. Teraz, gdy LSE ma nowy zarząd, liczymy, że nasze negocjacje będą miały jakieś konstruktywne wyniki - zapowiedział wczoraj po debiucie dyrektor generalny Deutsche Börse Werner Seifert (na fot.). Niewątpliwym finansowym atutem Niemców jest z pewnością pozyskane z oferty 980 mln euro.

Reklama

Wśród innych scenariuszy, przewidywanych przez analityków, jest też możliwość zacieśnienia przez Niemców więzów z amerykańskim Nasdaq (ostatnio mówi się o możliwości sojuszu tego rynku z brukselskim Easdaq) oraz z Euronext, tworzonym przez giełdy w Paryżu, Brukseli i Amsterdamie. Euronext w przyszłym tygodniu rozpoczyna własną sprzedaż akcji.

Obserwowana w ostatnim czasie konsolidacja giełd europejskich wiąże się przede wszystkim z ujednoliceniem europejskiego sektora finansowego po wprowadzeniu euro, jednak ma też na celu również obniżkę kosztów prowadzenia operacji giełdowych. Według ekspertów, obecnie koszty dokonywania operacji na rynkach europejskich są prawie 10-krotnie wyższe niż na giełdach amerykańskich.

Analitycy podkreślali, że tak duże powodzenie oferty operatora niemieckiej giełdy wśród inwestorów (IPO miało aż 23-krotną nadsubskrypcję) wiąże się z obserwowanymi ostatnio wzmożonymi zakupami europejskich akcji na giełdach. Według danych amerykańskiego banku inwestycyjnego J.P. Morgan Chase, w pierwszych 11 miesiącach 2000 r. inwestorzy ulokowali w europejskich funduszach inwestycyjnych środki o rekordowej wartości 163,4 mld euro, przy jednocześnie obserwowanej wzmożonej sprzedaży obligacji.

Biorąc pod uwagę kapitalizację (3,4 mld euro), - Deutsche Börse znajdzie się na 12. miejscu wśród 70 największych spółek na frankfurckiej giełdzie, nie wchodzących w skład indeksu DAX30 przeznaczonego dla największych firm. - W czerwcu Deutsche Börse najprawdopodobniej trafi w skład indeksu MDAX, grupującego średnie spółki - zapowiedział na wczorajszej konferencji prasowej Christoph Lammersdorf, członek zarządu frankfurckiej giełdy. IPO frankfurckiej firmy było koordynowane przez Deutsche Bank i Goldman Sachs oraz dziewięć mniejszych instytucji finansowych. Podmioty te mają opcję sprzedaży dodatkowych 390 tys. akcji Deutsche Börse.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: deutsche börse | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »