Raport został przygotowany przy kursie 2,97 zł.
"Napięta sytuacja finansowa spółki ogranicza możliwość jakichkolwiek inwestycji na dużą skalę w postaci na przykład przejęcia kopalni czy uczestnictwa w JV powołanego do budowy elektrowni itp., które można by zakwestionować pod względem biznesowym. Ponadto struktura akcjonariuszy wyklucza ewentualne podwyższenia wartości nominalnej akcji, które może dotyczyć innych polskich spółek energetycznych notowanych na GPW" - napisano w raporcie.
"Niemniej obniżamy długoterminową rekomendację fundamentalną dla Tauronu do +sprzedaj+ (poprzednio +trzymaj+) zważywszy na napięty bilans, prawdopodobny brak dywidendy do 2020 roku, ciągle powiększający się dług netto (wg naszych szacunków wskaźnik dług netto/EBITDA powyżej 3x oczekiwany na koniec 2017) oraz ostatnie wzrosty kursu akcji spółki skutkujące dwucyfrowym potencjału spadku względem naszej 12-miesięcznej wyceny" - dodano.
Analitycy podtrzymali krótkoterminową rekomendację relatywną "niedoważaj" dla spółki, oczekując słabych wyników finansowych za IV kw. 2016 roku i zakładając brak wypłaty dywidendy w tym roku.
DM BOŚ prognozuje, że Tauron wypracuje w tym roku 3,31 mld zł EBITDA i 947 mln zł zysku netto przy przychodach na poziomie 17,39 mld zł.
