Raport został przygotowany przy kursie Comarchu na poziomie 229 zł.
"Naszym zdaniem wzrosty kursu akcji spółki w ostatnich 12 miesiącach w dużym stopniu zdyskontowały ewentualny dalszy znaczący wzrost zysków w 2017 (i latach następnych, chyba że w niedługim czasie (powiedzmy w ciągu najbliższego roku - dwóch lat) uda się Comarchowi zwiększyć efektywność sprzedaży tak, by przekroczyła ona nasze obecne założenia; przy bieżącym poziomie kursu akcji spółki dalszy fundamentalnie uzasadniony potencjał wzrostu wydaje się umiarkowany (dlatego podtrzymujemy długoterminową fundamentalną rekomendację +Trzyma+)" - napisali analitycy w raporcie.
"Z drugiej strony ostatnie sygnały płynące ze strony zarządu sugerują poprawę finansowych wyników w nadchodzących kwartałach, co powinno stanowić wsparcie dla kursu akcji spółki (dlatego podtrzymujemy krótkoterminową rekomendację relatywną +Przeważaj+) - dodali.
Analitycy DM BOŚ uważają, że przy założeniu braku większego zapotrzebowania na nakłady inwestycyjne czy to przeznaczone na wewnętrzne projekty czy fuzje i przejęcia, spółka prawdopodobnie będzie zmuszona do korekty swojej strategii odnośnie wypłaty dywidendy około 2019 roku (dotychczas 0 lub ledwie 1,5 zł dywidendy na akcję).
DM BOŚ prognozuje, że Comarch wypracuje w tym roku 88,2 mln zł zysku netto, 192,7 mln zł EBITDA przy przychodach na poziomie 1,208 mld zł. W 2018 roku EBITDA może wzrosnąć do 213,9 mln zł, a w 2019 roku do 239,2 mln zł.
"W innym przypadku zacznie gromadzić w bilansie gotówkę netto w dużych ilościach (znacząco powyżej 300 mln zł). Taką zmianę inwestorzy powinni przyjąć z entuzjazmem" - czytamy w raporcie.