DM mBanku podniósł cenę docelową PGNiG

Analitycy Domu Maklerskiego mBanku, w raporcie z 27 lipca, podnieśli cenę docelową PGNiG do 6,06 zł z 5,55 zł, podtrzymując jednocześnie rekomendację "akumuluj".

Analitycy Domu Maklerskiego mBanku, w raporcie z 27 lipca, podnieśli cenę docelową PGNiG do 6,06 zł z 5,55 zł, podtrzymując jednocześnie rekomendację "akumuluj".

"Całkowity zwrot z akcji PGNiG od czasu naszej kwietniowej rekomendacji sięga 13 proc., co plasuje się 19 punktów procentowych powyżej indeksu WIG 20. Pozytywne zaskoczenie tegorocznymi wynikami zostało więc już w pełni zdyskontowane" - napisano w raporcie.

"Niemniej jednak nadal dostrzegamy potencjał wzrostowy (nawet mimo nieco rozczarowującego 2Q) i utrzymujemy rekomendację akumuluj, podnosząc jednocześnie cenę docelową do 6,06 zł/akcję. Podwyżka prognoz dla segmentu ciepłowniczego i wydobywczego z nawiązką kompensuje oczekiwane pogorszenie rekordowych rezultatów w obrocie i dystrybucji w 2017 roku" - dodano.

Reklama

Według szacunków DM mBanku nawet po akwizycji aktywów energetycznych JSW i nabyciu akcji PGG, dług netto na koniec roku będzie oscylował wokół zera.

"(...) co przy prognozowanym FCF'17-18 rzędu 1,9 mld (bez kompensaty od Gazpromu) zapewnia bezpieczny bufor dla dywidendy, której przyszłoroczny budżet może potrzebować bardziej niż w tym roku" - napisali analitycy.

"Nadal oczywiście PGNiG jest "narażone" na projekty zapewniające bezpieczeństwo energetyczne kraju, ale obecnie nie identyfikujemy konkretnych ryzyk w tym obszarze" - dodali.

We wtorek około godz. 16.22 za jedną akcję PGNiG płacono 5,49 zł.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »