DM Mercurius wycenia Mabion

Analitycy DM Mercurius rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla spółki Mabion wyceniając walory spółki na 70,3 zł . Dom Makleski był oferującym przy emisjach Mabionu.

Analitycy DM Mercurius rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla spółki Mabion wyceniając walory spółki na 70,3 zł . Dom Makleski był oferującym przy emisjach Mabionu.

Mercurius DM prognozuje wycenę akcji Mabionu za 12 miesięcy na 70,3 zł przy założeniu zakończenia do tego czasu badań klinicznych nad lekiem MabionCD20 - wynika z raportu datowanego na 13 maja.

Raport wydano przy kursie 44 zł, natomiast w poniedziałek na zamknięciu za akcję Mabionu płacono 45,8 zł. Mercurius DM był oferującym przy emisjach Mabionu.

"Na bazie modelu zdyskontowanych przepływów pieniężnych, najbardziej właściwej metody wyceny spółki na obecnym etapie rozwoju, szacujemy bieżącą wartość wewnętrzną jednej akcji Mabionu na 50,4 zł. Docelowa wycena pojedynczej akcji za 12 miesięcy, przy założeniu zakończenia do tego czasu badań klinicznych oraz uwzględniająca oczekiwaną stopę zwrotu, wynosi 70,3 zł" - napisano w raporcie.

Reklama

Autorzy raportu wyjaśniają, że oznacza to, iż ich zdaniem całkowite prawdopodobieństwo sukcesu dla projektu MabionCD20 rośnie z poziomu 58,7 proc. szacowanego w marcu 2013 do poziomu 74,2 proc. na koniec kwietnia 2014.

"Postęp w rekrutacji pacjentów oraz pozytywne raporty bezpieczeństwa przybliżają spółkę do pozytywnego zakończenia badań klinicznych i rozpoczęcia procedury rejestracji leku na rynkach UE. Zakładamy, że na dzień wyceny Mabion osiągnął 50 proc. zaawansowania badań klinicznych i korygujemy poziom prawdopodobieństwa sukcesu tego etapu rozwoju produktu z 65,4 proc. do 82,7 proc." - napisano.

"Ze względu na koncentrację spółki na wiodącym projekcie MabionCD20, postęp prac nad pozostałymi projektami jest nieznaczny. Tym samym nie zmieniamy prawdopodobieństwa sukcesu dla tych projektów, które szacujemy na 30,0 proc. (MabionHER2) oraz 19,2 proc. (analogi insuliny)" - dodano.

W opinii analityków Mabion uzyska rejestrację leku MabionCD20 do końca 2015 roku, a pierwsza regularna sprzedaż leku na rynki regulowane pojawi się w 2016 roku.

"Natomiast w roku 2015 spodziewamy się rozpoczęcia sprzedaży na rynkach o uproszczonej procedurze rejestracji. Ze względu na korzystną sytuację konkurencyjną spółki w przypadku leku MabionCD20 (tylko trzech realnych konkurentów oraz zaawansowanie badań klinicznych ze strony spółki), podnieśliśmy docelowy udział Mabionu w światowym rynku tego leku z 3,2 proc. do około 5,0 proc." - napisano.

W przypadku projektu MabionHER2 Mercurius DM spodziewa się około 18-24-miesiecznego opóźnienia w stosunku do projektu MabionCD20.

"Zakładamy rozpoczęcie badań klinicznych leku MabionHER2 w 2015 roku, uzyskanie rejestracji w roku 2017 oraz regularną sprzedaż na rynki regulowane począwszy od 2018 roku. W tym przypadku pozycję konkurencyjną Mabionu oceniamy zdecydowanie słabiej. Obiecujące wyniki prac prowadzonych przez Roche nad następcami Herceptyny oraz zarejestrowanie na rynku koreańskim przez Celltrion, posiadający ambicje podboju Europy, własnego leku biopodobnego do Herceptyny, pogarsza przyszłą pozycję Mabionu w tym segmencie rynku. Z tego też względu obniżyliśmy docelowy udział Mabionu w światowym rynku tego leku z 3,5 proc. do 3 proc." - napisano.

Autorzy raportu oceniają, że Mabion przekroczył półmetek badań klinicznych nad swoim pierwszym lekiem - MabionCD20.

"Biorąc pod uwagę ostatni komunikat DSMB (Data and Safety Monitoring Board), mówiący o ponad 40 proc. zrekrutowanych pacjentów do 26 lutego 2014 r. oraz uwzględniając dotychczasowe tempo rekrutacji, z dużą pewnością można przypuszczać, że na 30 kwietnia 2014 r. spółka zrekrutowała już ponad 300 pacjentów w podstawowym dla powodzenia badań klinicznych wskazaniu tj. w RZS" - napisano.

"Oceniamy, że wynik ten mógłby być lepszy gdyby nie trudności, na jakie spółka napotkała w Rosji oraz skutki kryzysu politycznego na Ukrainie (konieczność rekrutacji nowych ośrodków klinicznych położonych na zachodzie Ukrainy). W efekcie zanotowany wynik na przestrzeni ostatnich 10 miesięcy (od początku badań tj. od czerwca 2013 r.) został osiągnięty w oparciu o ośrodki zlokalizowane tylko w trzech krajach (Polska, Gruzja, Litwa)" - dodano.

Wcześniej Mabion deklarował, że ma w planach przeprowadzenie badań klinicznych leku MabionCD20 w 9 krajach na grupie 600 pacjentów.

Analitycy Mercurius DM uważają, że trwające od marca włączanie do badania ośrodków w kolejnych krajach przyspieszy rekrutację pacjentów i pozwoli ją zakończyć do końca 2014 r.

"Paradoksalnie, nieznaczne opóźnienie badań klinicznych nie musi koniecznie oznaczać dokonania się negatywnego scenariusza, a może wręcz przynieść spółce pewne korzyści. Odpowiednie zarządzanie harmonogramem badania w taki sposób, aby włączyć do niego pacjentów leczonych lekiem wyprodukowanym z nowego zakładu pozwoli uniknąć spółce ponoszenia dodatkowych kosztów i opóźnienia w sprzedaży wynikającego z konieczności wykazania przed EMA równoważności leku wyprodukowanego w bioreaktorze 400-litrowym z tym pochodzącym ze skali 2,5 tys. litrów" - napisano.

W raporcie zwrócono uwagę na znaczący wzrost kosztów projektu MabionCD20.

Mercurius DM zakłada, że wielkość budżetu w zakresie projektu MabionCD20 jest zgodna z obecnymi potrzebami spółki i wynosi 95 mln zł, w tym 60 mln zł to wydatki do poniesienia.

"Istotnie wzrósł docelowy budżet na rozwój i wdrożenie leku MabionCD20 w stosunku do prezentowanego przez spółkę w lutym 2013. W naszej ocenie aktualny łączny budżet wzrósł o 44 mln zł do poziomu około 95 mln zł, przy pierwotnych założeniach na poziomie 52 mln zł" - napisano.

"Analizując sytuację w projekcie MabionCD20 (znaczący wzrost budżetu) uznaliśmy, że podobnym błędem (niedoszacowanie kosztów badań klinicznych) może być obarczony pierwotny budżet projektu MabionHER2. W efekcie zwiększyliśmy zakładany budżet projektu MabionHER2 z 29,8 mln zł do 72,8 mln zł. Ze względu na niewielkie zaawansowanie tego projektu szacujemy, że wydatki do poniesienia w jego przypadku sięgają jeszcze około 69 mln zł" - dodano.

Główną przyczyną wzrostu budżetu projektu MabionCD20 są wyższe koszty badań klinicznych.

"Podawane przez spółkę przyczyny, obejmujące m.in.: (i) wzrost ceny leku referencyjnego (MabThera) z 6 tys. zł do 7,5 tys. zł za 1 fiolkę, (ii) większy od pierwotnie planowanego zakres follow-up wymagany przez państwowe komisje etyczne oraz (iii) straty nadzwyczajne wynikające z nieprzestrzegania procedury jego przechowywania w części ośrodków klinicznych, nie uzasadniają naszym zdaniem w pełni tak drastycznego zwiększenia budżetu" - dodano.

Zdaniem analityków Mercuriusa w obecnym budżecie Mabionu została założona dodatkowa rezerwa kosztowa na nieprzewidziane wydatki i można przypuszczać, że obecny budżet nie powinien zostać przekroczony.

W raporcie przedstawiono prognozę wyników Mabionu w kolejnych latach (w mln zł).

2013 2014P 2015P 2016P 2017P 2018P 2019P 2020P
przychody 0 1,2 23,4 111,1 166,3 327,7 447 599,5
EBITDA -2,9 0,1 12 53,8 60,7 148,4 167,1 203,8
EBIT -4 -0,7 8,3 50,1 57,6 145,2 163,5 199,5
zysk netto -3,9 -1,5 8,7 50,7 60 138 135,6 165,2
dług netto -3,6 -0,1 -15 -24,5 -97,2 -121,2 -154,4 -179
PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynek pierwotny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »