Dobre praktyki przyjęte
Rada Giełdy Papierów Wartościowych uchwaliła zasady ładu korporacyjnego. Przestrzegające ich spółki mają być bardziej wiarygodne i lepiej wyceniane przez rynek. Ale np. Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych już teraz ma sporo wątpliwości w tej sprawie.
Zbiór przyjętych przez Radę Giełdy zasad dobrych praktyk w spółkach publicznych (Corporate Governance) obejmuje kilka stron maszynopisu. W dokumencie zapisano m.in., że rządy w firmach sprawują posiadacze większościowych pakietów akcji, ale mniejszościowi akcjonariusze muszą być chronieni, sformułowane zostały też dobre praktyki związane z przygotowaniem, zwołaniem i przebiegiem walnego zgromadzenia. Do końca roku spółki giełdowe będą musiały złożyć oświadczenia, czy deklarują gotowość do przestrzegania zasad ładu korporacyjnego (deklaracje maja być potwierdzane w każdym raporcie rocznym).
Nie muszą tego robić, ale powinny się z tego wytłumaczyć. Przestrzegać można tylko wybranych punktów (jest ich 48), w każdej chwili można też zmienić zakres deklaracji. Wprowadzenie ładu korporacyjnego nie ma na celu karania spółek (co najwyżej mogą być publicznie upomniane) chodzi raczej o to, aby wskazać firmy, które działają rzetelnie i uczciwie postępują z inwestorami. Jeśli spółka wbrew deklaracji naruszy zasady ładu korporacyjnego to każdy podmiot będzie mógł złożyć wniosek, który rozpatrzy Sąd Rynku Kapitałowego.
Od razu pojawiło się jednak sporo wątpliwości w całej sprawie. Najwięcej ma ich Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych (oświadczenie poniżej). Ponadto prace przy tym projekcie miały być wykonywane społecznie. Podobno jednak niektórzy prawnicy opracowujący zasady ładu korporacyjnego, zdążyli już porozsyłać do spółek oferty dotyczące przygotowania audytu na potrzeby Corporate Governance. Oczywiście za pieniądze.
