Dobry dzień dla złotego
Złoty wciąż znajduje się poniżej poziomu 3,9 za euro, a obligacje są rekordowo drogie.
W środę w centrum wydarzeń będzie aukcja obligacji pięcioletnich PS0310, a analitycy nie wykluczają minimalnej korekty na rynku wtórnym.
We wtorek około 16.30 za euro płacono 3,8850 zł wobec 3,876 zł, a za dolara 3,1940 zł wobec 3,19 zł.
"Był to kolejny dobry dzień dla złotego, choć dużego ruchu na rynku nie widać. Przez cały dzień euro znajdowało się w przedziale 3,88-3,89 zł" - powiedział Paweł Gajewski, dealer walutowy w WestLB Banku.
"Nie możemy nadal przebić się albo przez poziom 3,87 albo przez 3,90, a to mogłoby wyznaczyć jakiś kierunek" - dodał.
Zdaniem Gajewskiego, złoty powinien utrzymać się na obecnych poziomach także w środę.
W środę najważniejszym wydarzeniem na rynku długu będzie aukcja obligacji pięcioletnich PS0310.
Według analityków, dobre dane ekonomiczne oraz mała ilość aukcji papierów pięcioletnich w ostatnim czasie mogą przyczynić się do tego, że popyt na PS0310 przekroczy na środowym przetargu 5 mld zł wobec oferty 2,5 mld zł, a rentowność wyniesie około 4,36 proc.
We wtorek na rynku wtórnym rentowność papierów dwuletnich wynosiła 4,11 proc. wobec 4,17 proc. w poniedziałek, pięcioletnich 4,35 proc. wobec 4,39 proc., a dziesięcioletnich 4,42 proc. wobec 4,44 proc.
"Na rynku nadal widać wzrost cen i kontynuację zakupów. Na rynku powoli zaczynają dominować inwestorzy przekonani, że RPP może obniżyć stopy we wrześniu, mimo niesprzyjających warunków politycznych" - powiedział jeden z dealerów obligacji.
"W środę niewykluczona jest minimalna korekta przed aukcją lub krótko po niej. Ale to może być rząd 20-30 punktów bazowych i chęć realizacji zysków. Na rynku jednak wciąż dominuje entuzjazm przed wyborami i nadzieje na w miarę łagodne powstanie rządu PO-PiS" - dodał.