Drobni wciąż na czele
37% inwestorzy indywidualni, 34% zagraniczni, 29% instytucjonalni - to struktura obrotów akcjami w 2001 roku - wynika z ankiety GPW przeprowadzonej wśród biur maklerskich.
Udział tych pierwszych spadł jednak w porównaniu z 2000 rokiem, kiedy to w czasach internetowej euforii inwestorzy indywidualni generowali połowę obrotów na rynku akcji.
Inwestorzy indywidualni, choć tracą udziały w rynku akcji, wciąż mają
największy wpływ na wielkość obrotów generowanych na warszawskiej
giełdzie. Ich pozycja jest natomiast zupełnie nie zagrożona w sektorze
kontraktów terminowych, gdzie opanowali 83% rynku. Jednocześnie
z ankiet przeprowadzonych przez GPW wynika, że zdecydowanie przeceniana jest rola OFE jako rzekomo największych graczy na rynku.
- Wyniki naszych ankiet jasno pokazują, iż w euforii internetowej z 2000 roku największy udział mieli inwestorzy indywidualni. Po drugie zdecydowanie przeceniana jest rola inwestorów instytucjonalnych, zwłaszcza OFE, których wpływ na giełdę jest wręcz mitologizowany - ocenia Arkadiusz Szymanek, wicedyrektor działu informacji i promocji GPW. To drugie spostrzeżenie potwierdza porównanie rzeczywistych danych, podawanych przez domy maklerskie na własny temat, z opiniami biur na temat tego, jaki jest udział poszczególnych grup inwestorów w obrotach u pozostałych brokerów.
Opinie brokerów są bowiem takie, że aż 38% obrotów generowanych jest przez instytucje, podczas gdy w rzeczywistości jest to jedynie 29%. Nie doceniani są natomiast inwestorzy indywidualni. Ich udział w obrotach w 2001 roku wyniósł 37%, w sytuacji gdy biura maklerskie szacowały go na 30%.
Zdecydowanie dominującą pozycję inwestorzy indywidualni zajęli na rynku kontraktów terminowych. Ich udział - 83% - utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat, kiedy osiągały od 81% do 85%. W tym czasie krajowi inwestorzy instytucjonalni zrealizowali zaledwie 15% obrotu na parkiecie futures, zatem dla inwestorów zagranicznych pozostaje jedynie 2% rynku futures.
Z ankiety wynika również, że za pośrednictwem internetu realizowanych jest 11% obrotu akcjami, w którym uczestniczą inwestorzy indywidualni i 13% obrotu kontraktami terminowymi. Przed rokiem wielkości te wynosiły odpowiednio 3% i 1%. - Z internetu korzystają praktycznie wyłącznie inwestorzy indywidualni. Wzrost wartości obrotów realizowanych za pomocą sieci oznacza, iż dopiero teraz poczynione w dwóch ostatnich latach inwestycje zaczynają się zwracać - podsumowuje A. Szymanek.
W ramach usług internetowych widać szczególnie silną koncentrację obrotów u pięciu brokerów cieszących się największą popularnością. Sięga ona 74% dla rynku akcji i aż 83% na parkiecie kontraktów.
W ankiecie wzięło udział 28 domów i biur maklerskich, czyli wszystkie obecnie działające.