Dynamiczny wzrost cen metali szlachetnych
Rosyjska inwazja na Ukrainę to dziś temat przewodni na globalnych rynkach finansowych i w światowych mediach. Wpływa on m.in. na notowania metali szlachetnych, które dzisiaj wyraźnie zwyżkują. Złoto srebro ale i pallad.
O ile cena złota dotarła dzisiaj do najwyższych poziomów od ponad roku, to w czwartkowy poranek największe wzrosty notuje pallad. Dzisiaj rano notowania tego metalu zwyżkują o ponad 5%.
Pallad to relatywnie mało płynny rynek w porównaniu z rynkami złota czy srebra - niemniej, był on świadkiem ciekawych trendów w ostatnich kilku latach.
Obecnie przyciąga on uwagę ze względu na fakt, że największym producentem palladu na świecie jest Rosja - więc rosyjska inwazja na Ukrainę może potencjalnie przyczynić się do problemów dotyczących podaży palladu na świecie.
Inwazja Rosji na Ukrainę stała się faktem, co naturalnie wstrząsnęło całym globalnym rynkiem finansowym, w tym także notowaniami ropy naftowej. Ceny ropy Brent dzisiaj przekroczyły poziom 100 USD za baryłkę po raz pierwszy od 2014 r. Co prawda ta psychologiczna bariera nadal pozostaje silnym oporem dla notowań ropy, jednak nie ulega wątpliwości, że przy obecnej zmienności notowania ropy naftowej mogą na nią nadal napierać.
Jednocześnie, notowania ropy naftowej WTI sięgnęły dzisiaj rano już poziomów przekraczających 98 USD za baryłkę, by później cofnąć się do okolic 97 USD za baryłkę. Warto odnotować fakt, że o ile na świecie notowania ropy naftowej sięgają najwyższych poziomów od 2014 roku, to po przeliczeniu cen ropy na polskie złote mamy do czynienia z najwyższymi notowaniami ropy naftowej w PLN w historii. To naturalnie nie wróży dobrze pod kątem notowań paliw na stacjach benzynowych.
W zasadzie trudno upatrywać jakiegokolwiek innego czynnika wpływającego dzisiaj na sytuację na rynku ropy naftowej niż rosyjski atak na Ukrainę. Co prawda w ostatnich dniach i tygodniach mówiło się na jego temat wiele, natomiast wiele osób powątpiewało w to, że faktycznie nastąpi otwarta inwazja militarna. Z tej przyczyny, dzisiaj na globalnych rynkach wyraźnie widać nastawienie risk-off przy jednoczesnym oczekiwaniu na kolejne doniesienia, nie tylko te z Ukrainy, lecz również te dotyczące reakcji państw całego świata.
Dzisiaj oczywiste jest więc jedynie to, że będziemy widzieć podwyższoną zmienność notowań ropy naftowej. Natomiast jej dalsze ruchy będą wynikiem doniesień politycznych. Na razie, na rynkach widać relatywne uspokojenie po pierwszym szoku w godzinach nocnych i wczesnych godzin porannych. Jednak inwestorzy pozostają wrażliwi na pojawiające się z dużą częstotliwością doniesienia dotyczące sytuacji na Ukrainie.
Dorota Sierakowska
Analityk surowcowy DM BOŚ