Dywidenda w Pol-Aqua po akwizycji
Pol-Aqua planuje rozpoczęcie wypłat dywidendy dla akcjonariuszy dopiero po zakończeniu procesu akwizycji. Najwcześniej pierwsze wypłaty nastąpią z zysku za rok 2009 - poinformował Marek Stefański, prezes spółki.
- Dywidendę zaczniemy wypłacać, gdy skończymy akwizycje - powiedział prezes.
Dodał, że najwcześniej dywidenda zostanie wypłacona za 2009 rok.
- Zapewniam, że w 2009 lub 2010 roku będziemy wypracowywać 150-200 mln zł zysku - powiedział.
Wcześniej prezes Stefański powiedział na konferencji dziennikarzom, że spółka liczy na sfinalizowanie kupna dwóch niemieckich spółek w drugim kwartale 2008 roku.
Pol-Aqua chce też kupić kolejną dużą firmę w kraju. Ma już zagwarantowaną wyłączność negocjacyjną na pół roku.
- Dopiero podjęliśmy rozmowy, dlatego nie mogę zdradzić szczegółów. Mamy wyłączność na pół roku - powiedział prezes.
- W grupie brakuje nam takiej firmy, która pozwoliłaby nam na realizację całego spektrum robót wykonawczych - ujawnił.
Stefański powiedział, że przejmowane niemieckie spółki wypracowują rocznie obroty rzędu kilkudziesięciu mln euro każda.
Według prezesa kupno niemieckich podmiotów umożliwi spółce Pol- Aqua rozpoczęcie ekspansji na Zachód
Spółka liczy też, że dzięki niemieckim spółkom uda się jej zdobyć kontrakty na rozbudowę tamtejszego systemu gazociągów, a to przedsięwzięcie ma się rozpocząć w 2009 roku.
Stefański w najbliższym czasie spodziewa się też sfinalizowania umów z kilkoma miastami na ich zgazyfikowanie i eksploatację gazociągów.
- Są to miasta we wschodniej i środkowej Polsce. Czekamy na wynegocjowanie połączeń gazu z PGNiG - powiedział prezes.
Prezes zapowiedział również dokapitalizowanie przejmowanej właśnie spółki Mostostal Pomorze, jednak nie podał szczegółów.
Stefański powiedział, że Pol-Aqua prowadzi rozmowy z Ukraińcami na temat budowy dróg i dojazdów do stadionów w tym kraju w związku ze zbliżającymi się tam mistrzostwami europy w piłce nożnej.
Szef Pol-Aqua poinformował też, że spółka zrezygnowała z kontraktów w Hiszpanii.
- Ich propozycje odbiegają od naszych realiów i wycofaliśmy się z dwóch ostatnich kontraktów - powiedział.