Dziś prognoza inflacji
Dzisiaj MF poda swoją prognozę inflacji za lipiec. Spodziewamy się utrzymania rocznego wskaźnika CPI blisko czerwcowego, tj. na poziomie 2,2-2,3%r/r
Skorygowaliśmy nasze prognozy inflacji na koniec roku do około 3,0%r/r w gru-10, z uwagi na wyższe ceny żywności i przy niezmienionych oczekiwaniach odnośnie inflacji bazowej. Kumulacją czynników zmieniających bilans ryzyk w kierunku wyższej inflacji spowoduje bardziej jastrzębie komentarze członków RPP i podnosi ryzyko podwyżki już pod koniec roku, chociaż wciąż czekamy na skalę osłabienia wzrostu zagranicą a dzisiejszy PMI sugeruje "zadyszkę" produkcji w najbliższych miesiącach.
Dzisiaj MinFin poda swoją prognozę inflacji za lipiec. Spodziewamy się utrzymania rocznego wskaźnika CPI blisko czerwcowego, tj. na poziomie 2,2-2,3%r/r. Lipiec miał być miesiącem najniższej inflacji w tym roku (wcześniejsze szacunki mówiły o spadku CPI do 2%r/r albo niżej). Rozwój sytuacji na hurtowych rynkach żywności oraz wstępne dane o inflacji z Czech i Niemiec wskazują, że w lipcu należy spodziewać się stabilnych cen żywności w ujęciu m/m, podczas gdy normalnie miał miejsce spadek o 1,5%m/m. Ceny żywności to główny powód utrzymania CPI w lipcu na poziomie 2,2-2,3%r/r wobec 2,3%r/r w czerwcu. Inflacja bazowa powinna kontynuować spadek, oczekujemy że indeks CPI z wyłączeniem żywności i energii wyniosła 1,3%r/r wobec 1,5%r/r w czerwcu.
Skorygowaliśmy nasze prognozy inflacji na koniec roku do około 3,0%r/r, z uwagi na wyższe ceny żywności i przy niezmienionych oczekiwaniach odnośnie inflacji bazowej.
RPP będzie musiała się zmierzyć z kumulacją czynników zmieniających bilans ryzyk w kierunku wyższej inflacji: podbicie CPI przez ceny żywności w najbliższych miesiącach oraz przez podwyżkę VAT w 2011 roku a także mocne dane ze sfery realnej. Z drugiej jednak strony czekamy na skalę osłabienia wzrostu zagranicą a dzisiejszy PMI sugeruje zadyszkę produkcji i jej mniejsze wzrosty w najbliższym miesiącach.