EBOR: Kryzys nie zatrzymał reform
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) w ogłoszonym w niedzielę w Londynie raporcie stwierdził, że kryzys nie zdołał zahamować reformy gospodarczej dokonującej się w krajach Europy Środkowo-Wschodniej od upadku komunizmu, chociaż proces ten uległ spowolnieniu.
W raporcie zatytułowanym "Transformacja w kryzysie?" EBOR zapewnia, że mimo największego kryzysu od czasu zakończenia II wojny światowej rządy tej części Europy są nadal "niezwykle zaangażowane" w urzeczywistnianie reformy gospodarczej zapoczątkowanej przed 20 laty.
Według dyrektora ekonomicznego EBOR, Erika Berglofa, "globalny kryzys ujawnił jednak również słabości tej strefy. Przejawiają się one w ogromnej zależności Europy Środkowej i Wschodniej od zagranicznych kredytów i niestabilności niektórych walut".
Raport wymienia w tym punkcie zwłaszcza rosyjskiego rubla, którego kurs oscyluje wraz ze zmianami cen surowców.
Wobec tej sytuacji EBOR sugeruje z naciskiem, aby kraje zachodniej Europy zamiast ograniczać się do oferowania gotówki, proponowały również realne alternatywy dywersyfikowania i stabilizowania gospodarki w Europie Środkowo-Wschodniej.
Europejski bank powołany do promowania inicjatywy gospodarczej i przedsiębiorczości w krajach regionu, w tym w Rosji i innych republikach poradzieckich, zapewnia dalej w raporcie, że ocenia z zadowoleniem fakt, iż te gospodarki zdołały w czasach kryzysu kontynuować reformy.
Mimo całego optymizmu EBOR zmienił w październiku ocenę perspektyw gospodarczych regionu: według jego przewidywań nastąpi w nich spadek rzędu 6,3 proc.
Do końca 2009 roku EBOR zainwestuje w stabilizowanie systemu finansowego Europy Środkowo-Wschodniej 8 miliardów euro: o 52 proc. więcej niż w 2008 roku.