ECB będzie akceptować śmieci

W ciągu długiego weekendu zakończone zostały negocjacje Grecji z państwami gotowymi udzielić jej wsparcia finansowego. Dodatkowo ECB postanowił ignorować ratingi greckich obligacji.

W ciągu długiego weekendu zakończone zostały negocjacje Grecji z państwami gotowymi udzielić jej wsparcia finansowego. Dodatkowo ECB postanowił ignorować ratingi greckich obligacji.

Wystarczyło kilka tygodni, aby wartość pakietu pomocowego wzrosła z ok. 25 mld euro przez 45 mld euro do aktualnej kwoty 110 mld euro. W zamian za dofinansowanie Grecja ma obniżyć o 30 mld euro wydatki budżetowe i do 2014 r. sprowadzić deficyt z 13,6 proc.

PKB do wymaganych od członków strefy euro 3 proc. Taki scenariusz na początku roku mógł zaszokować rynek, ale sądząc po pierwszej poniedziałkowej reakcji wydaje się, że inwestorzy nie są nim szczególnie zaskoczeni.

Ważniejszym wydarzeniem długiego weekendu, które nie zyskało jeszcze szerokiego rozgłosu, jest przełomowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego. ECB chcąc zapobiec wiszącemu nad greckimi bankami zagrożeniu utraty płynność postanowił, że będzie akceptował jako zabezpieczenia rządowe obligacje o ratingu "śmieciowym".

Reklama

Jest to manewr wyprzedzający, bo na razie tylko jedna z trzech agencji ratingowych zdegradowała greckie obligacje poniżej tzw. poziomu "investment grade" (BBB-), ale gdyby Moody's i Fitch postąpiły podobnie jak Standard & Poor's, wówczas banki posiadające obligacje Grecji nie mogłyby pozyskiwać potrzebnego do funkcjonowania kapitału. Warto przypomnieć, że na początku bieżącego roku Jean Claude Trichet twierdził, że poluzowanie warunków finansowania dla banków z powodu trudnej sytuacji jednego państwa nie wchodzi w grę.

Przed kryzysem ECB jako zabezpieczenia przyjmował tylko obligacje o ratingu A. Taryfa ulgowa dla Grecji oznaczać może za kilka miesięcy podobnego przymknięcia oka na oceny agencji będą wymagać Portugalia lub Hiszpania.

Na amerykańskim rynku w poniedziałek inwestorzy chętnie kupowali akcje (główne indeksy rosły o ponad 1,3 proc.), natomiast w Europie Zachodniej plan pomocowy dla Grecji nie wywołał ani entuzjazmu, ani paniki - większość indeksów nieznacznie spadała. Euro na rynku walutowym we wtorek wymieniano na dolary po kursie 1,317 USD, a złoty się osłabiał.

Tradycyjnie w piątek dowiedzieliśmy się, że w USA zamknięte zostały kolejne banki - tym razem było ich siedem, więc liczba tegorocznych bankrutów wzrosła do 64. Dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech okazały się lepsze od oczekiwań w ujęciu rok do roku, ale już w odniesieniu do poprzedniego miesiąca spadek był silniejszy od oczekiwań ekonomistów.

Łukasz Wróbel

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance

Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: obligacje | śmieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »