Elektrim - 1,15 miliarda do podziału

- Podtrzymujemy stanowisko. Chcielibyśmy, aby Polska Telefonia Cyfrowa wypłaciła dywidendę - powiedział Piotr Nurowski, pełniący obowiązki prezesa Elektrimu.

- Podtrzymujemy stanowisko. Chcielibyśmy, aby Polska Telefonia Cyfrowa wypłaciła dywidendę - powiedział Piotr Nurowski, pełniący obowiązki prezesa Elektrimu.

Dodał, że operator sieci Era i Heyah powinien przeznaczyć na ten cel cały ubiegłoroczny zysk, czyli 1,15 mld zł.

Elektrim sformalizuje propozycję najprawdopodobniej w ciągu kilku tygodni, tzn. jeszcze przed posiedzeniem rady nadzorczej i walnym zgromadzeniem wspólników, które rozliczą operatora z działalności w poprzednim roku. Aby PTC wypłaciło dywidendę, potrzebna jest zgoda drugiego znaczącego udziałowca - Deutsche Telekomu. DT nie odpowiedział nam na pytanie, czy będzie za, czy przeciw dzieleniu się zyskiem. W ub.r., gdy Elektrim pierwszy raz próbował przeforsować wypłatę dywidendy, Niemcy byli przeciw. Dywidendy nie uchwalono.

Reklama

Giełdowy konglomerat widniał już wtedy w Krajowym Rejestrze Sądowym jako właściciel 48 proc. udziałów PTC. Prawa do pakietu zaczął rościć sobie (oprócz Vivendi) także niemiecki operator, który informował, że zaszły okoliczności umożliwiające mu odkupienie od Elektrimu 48 proc. papierów operatora Ery i Heyah. Dotąd DT nie zrezygnował z roszczeń.

Jeśli jednak mimo prawnego sporu Niemcy poprą wniosek Elektrimu, konglomerat będzie mógł spłacić część zobowiązań, które ma wobec obligatariuszy. A te szacowane są na ponad 500 mln euro.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: dywidenda | operator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »