Elektrim droższy o 6,1%
O ponad 6% zwyżkowały akcje Elektrimu w reakcji na raport wyceniający aktywa spółki na ponad 5,8 mld zł. Zdaniem analityków, inwestorzy przede wszystkim zareagowali na sygnał oddalający widmo bankructwa warszawskiego holdingu.
Wyceny aktywów Elektrimu dokonała wynajęta przez sąd firma MCC Partner. Po trwających zaledwie kilka dni pracach uznała ona, iż "realna wartość zbycia" majątku warszawskiego holdingu przewyższa 2,55 razy łączne zobowiązania spółki objęte postępowaniem układowym. Wartość zobowiązań objętych układem wynosi 2 334 mln zł, co oznacza, iż wynajęta przez sąd firma wyceniła jedną akcję Elektrimu na poziomie ok. 43 zł. - Wartość ta znacznie przewyższa naszą wycenę. Wynika to najprawdopodobniej z faktu uwzględnienia przez działającą na zlecenie sądu firmę historycznych cen nabycia części aktywów - powiedział nam Tomasz Bardziłowski z CSFB. Za zawyżoną wycenę warszawskiego holdingu uznała też Magdalena Łapsa z SG Securities.
Mimo że w zgodnej opinii rynku kwota 5,8 mld zł wynikająca z przedstawionej wyceny ma niewiele wspólnego z wartością majątku Elektrimu, inwestorzy komunikat spółki przyjęli z dużym optymizmem. Akcje warszawskiego holdingu zdrożały o 6,1% przy obrotach na poziomie 12,2 mln zł. Analitycy uważają, iż powodem zwyżki był przede wszystkim sygnał oddalający możliwość bankructwa giełdowej spółki. Wynajęta przez sąd firma zwróciła bowiem uwagę, że rozłożenie w dostatecznie długim czasie (np. na 3-5 lat) procesu zbywania aktywów Elektrimu mogłoby skutkować znacznym wzrostem ich wartości w stosunku do szacunku przedstawionego w raporcie.
- Taki komentarz zmniejsza jednak też prawdopodobieństwo, iż wierzyciele Elektrimu zgodzą się na jakąkolwiek redukcję długu - stwierdził T. Bardziłowski.