Enea pisze nową strategię

Enea wciąż pracuje nad strategią, która uwzględni zachodzące zmiany w otoczeniu firm energetycznych. Dokument ma uwzględniać wytyczne Unii Europejskiej i władz krajowych. Grupa planuje intensywniej inwestować w nisko- i zeroemisyjne źródła energii.

W minionym roku Enea miała 2,2 mld zł skonsolidowanej straty netto wobec 541 mln zł zysku przed rokiem. Przedstawiciele zarządu spółki tłumaczą, że to efekt odpisów aktualizujących wartość aktywów wytwórczych. EBITDA była porównywalna z osiągniętą rok wcześniej, wyniosła 3,3 mld zł. Z kolei przychody wzrosły o 11 proc. do 18,2 mld zł.

W ubiegłym roku produkcja energii elektrycznej w grupie spadła o 13 proc., do 22,5 TWh. Zmniejszone zapotrzebowanie na energię było wynikiem spowolnienia gospodarki w związku z pandemią. Nieznacznie, o 2 proc., spadła sprzedaż usług dystrybucji odbiorcom końcowym. Z kolei sprzedaż energii i gazu odbiorcom detalicznym wzrosła o 4 proc., do 21,1 TWh.

Reklama

Grupa zainwestowała w zeszłym roku 2,44 mld zł, podczas gdy rok wcześniej wydatki na inwestycje wyniosły 2,18 mld zł. Ponad 48 proc. kwoty zostało zainwestowane w obszarze dystrybucji, ponad 25 proc. w wydobycie, ok. 22 proc. w wytwarzanie.

ENEA

12,7900 0,2200 1,75% akt.: 23.12.2024, 15:15
  • Otwarcie 12,6000
  • Max 12,9600
  • Min 12,6000
  • Kurs odniesienia 12,5700
  • Suma wolumenu 229 948
  • Suma obrotów 2 939 930,6000
  • Widełki dolne 11,3400
  • Widełki górne 13,8600
Zobacz również: BEDZIN CEZ COLUMBUS

Ze źródeł odnawialnych pochodziło w zeszłym roku prawie 2,4 TWh energii. Prezes Enei Paweł Szczeszek informował podczas piątkowej telekonferencji, że grupa chce inwestować dalej w technologie niskoemisyjne, a przede wszystkim zeroemisyjne, by odpowiadać na potrzeby otoczenia i realizować cele związane z transformacją energetyki.

Przedstawiciele spółki zapowiadają, że bloki węglowe o mocy 200 MW mają być odtwarzane przy pomocy instalacji zasilanych gazem, choć zastrzegli, że będzie to ostatecznie uzależnione m.in. od podejścia Unii Europejskiej do gazu jako paliwa przejściowego. Podkreślał, że istotne jest podejście instytucji finansowych, które zakładają finansowanie przedsięwzięć wyłącznie w obszarze OZE.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Prezes informował, że PGE, Tauron i Enea, które zamierzają współpracować przy nowych projektach dotyczących morskich farm wiatrowych, są na etapie przygotowania dokumentacji związanej z nowymi koncesjami na Bałtyku. - Mamy ambitne plany w zakresie offshoru. Współpraca z pozostałymi firmami pozwoli nam stać się bardziej konkurencyjnymi - powiedział.

Według prezesa nie jest konieczne wydzielenie Bogdanki, by pozyskiwać środki na zielone inwestycje. - Cały czas takie projekty realizujemy, próbujemy też szukać nowych rozwiązań w akwizycjach. Natomiast oczywiście wydzielenie węgla ze struktur grupy, o ile nastąpi, ułatwi dostęp do pieniądza na zielone projekty - powiedział.

Wciąż trwają prace nad strategią grupy. - Rynek zmienia się nieustannie, chcemy odpowiadać na jego wyzwania. Pracujemy cały czas nad strategią. Chcemy, by dokument uwzględniał wyniki prac toczących się w branży energetycznej zarówno ze szczebla unijnego, jak i krajowego, stąd przygotowanie strategii wymaga nieco więcej czasu niż początkowo zakładaliśmy - powiedział prezes.

LW Bogdanka, która wchodzi w skład grupy Enea, zanotowała w 2020 roku spadek przychodów do 1,82 mld zł z 2,16 mld zł w 2019 r., spadek zysku operacyjnego do 95,2 mln zł z 375,2 mln zł i zysku netto do prawie 73 mln zł z ok. 309 mln zł. Produkcja węgla w Bogdance była niższa rok do roku o 19 proc. i wyniosła 7,6 mln ton.

Prezes Bogdanki Artur Wasil informował w trakcie piątkowej konferencji, że spadek produkcji nie był wynikiem pandemii i zachorowań wśród załogi, tylko zmniejszonego popytu na węgiel. - W trzecim i czwartym kwartale mieliśmy co prawda do czynienia ze wzrostem zachorowań w Bogdance, ale nie miało to determinującego wpływu na poziom produkcji. Radziliśmy sobie z tym problemem - mówił.

Prezes informował, że Bogdanka będzie pracować nad efektywnością produkcji. Zamierza być bardziej konkurencyjna już nie tylko wobec producentów krajowych, ale też zagranicznych. - W coraz większym stopniu patrzymy na konkurowanie z węglem importowanym. Prowadzimy szereg inicjatyw zmierzających do poprawy konkurencyjności. Diagnozujemy obszary, które pozwolą nam produkować taniej - powiedział.

W 2021 r. Bogdanka planuje zainwestować 590 mln zł. - Będą wykonywane nowe chodniki. Modernizujemy kompleks ścianowy z myślą o tym, by zainstalować go w ścianie o długości 400 m, dzięki czemu będziemy w stanie produkować węgiel taniej. Dziś mamy ściany o długości 300 m. Eksploatacja parceli o długości 400 m będzie o 20 proc. mniej kosztowna niż w przypadku ścian o długości 300 m - przekonywał Wasil.

Prezes węglowej firmy informował, że Bogdanka dysponuje zasobami powyżej 2060 roku. - Na pewno będzie ostatnią kopalnią, która będzie likwidowana. Będzie funkcjonować tak długo, jak długo potrzebny będzie węgiel energetyczny - powiedział.

Monika Borkowska

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grupa Enea SA | energia | odnawialne źródła energii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »