Energetyka dla inwestorów długoterminowych

Oferty pierwotne akcji spółek należących do Skarbu Państwa, głównie energetycznych, a także firm budowlanych, powinny zainteresować giełdowych inwestorów mimo dekoniunktury na rynku.

Oferty pierwotne akcji spółek należących do Skarbu Państwa, głównie energetycznych, a także firm budowlanych, powinny zainteresować giełdowych inwestorów mimo dekoniunktury na rynku.

Wprawdzie sprzedaż akcji po okresie spadków będzie wymagała więcej wysiłku, to są firmy, na które rynek czeka od dawna. Zainteresowaniem powinny cieszyć się akcje dużych spółek, których prywatyzację zapowiada Ministerstwo Skarbu Państwa, szczególnie tych z branży energetycznej. O włączenie takich akcji do portfela będą starali się przede wszystkim najwięksi inwestorzy instytucjonalni.

- Spółki z sektora energetycznego nie są specjalnie reprezentowane na giełdzie, a duży inwestor będzie chciał je kupić chociażby w celu dywersyfikacji portfela. Do tego dojdzie zainteresowanie inwestorów zagranicznych, którzy szukają firm dużych i płynnych - mówi GP Tomasz Kaczmarek, doradca inwestycyjny w DM BZ WBK.

Zdaniem Michała Marczaka z DI BRE, ze względu na potencjał firm po przeprowadzeniu inwestycji i perspektywy wysokich dywidend, energetyce powinni przyjrzeć się szczególnie inwestorzy długoterminowi.

Małym trudniej

Pozyskanie środków więcej wysiłku będzie kosztować spółki prywatne, do których inwestorzy powinni w tym roku podchodzić o wiele ostrożniej.

- Na rynku mogą pojawić się ciekawe spółki budowlane, szczególnie przy obecnych wycenach. Drugie półrocze tego roku i rok 2009 powinny być dla nich dobre. Interesująca może być też branża IT - mówi Michał Marczak.

Specjaliści zalecają jednak dystans do branż reprezentowanych przez debiutantów i indywidualną ocenę fundamentów każdej z firm.

- Ceny powinny być atrakcyjne, a inwestorzy będą oczekiwali dyskonta z tytułu podjęcia ryzyka w ofercie, czego w ogóle nie było w I połowie 2007 r. - podkreśla Tomasz Kaczmarek.

- Oferty wrócą na rynek, i to powinien być dobry rok dla IPO - dodaje Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDMSA.

Przeczekać ciężkie czasy

Trudny okres na rynku papierów wartościowych sprawił, że spółki coraz częściej decydują się na przeczekanie ciężkiego okresu na rynku i wstrzymują sprzedaż akcji oraz debiuty na giełdzie. O przesunięciu oferty zdecydował już m.in. producent włókna szklanego Krosglass oraz Pro-Bud, generalny wykonawca projektów budowlanych.

O trudniejszym roku dla firm planujących IPO (oferta pierwotna sprzedaży akcji na giełdzie) mówi też prezes DM IDMSA, który w 2007 roku był liderem pod względem liczby nowych spółek wprowadzonych na GPW.

- Rok 2008 będzie trudniejszy, jeżeli chodzi o sprzedaż akcji klientom instytucjonalnym i indywidualnym - mówi GP Grzegorz Leszczyński.

I połowa 2007 r. była dla debiutantów jednym z najlepszych okresów w historii polskiej giełdy. Popyt na akcje był tak duży, że nie musieli martwić się o pozyskanie inwestorów nawet przy bardzo wysokich wycenach. Pewną równowagę na rynku IPO i opanowanie wśród graczy przywróciły spadki, które zawitały na giełdę w połowie 2007 r.

Unormowanie sytuacji na rynku może teraz przysłużyć się osobom zainteresowanym zakupom akcji w IPO.

Mimo spadków na giełdzie optymistycznie do tegorocznych debiutów podchodzi Ludwik Sobolewski, prezes giełdy. W niedawnym wywiadzie dla agencji Dow Jones podtrzymał szacunki ok. 70 debiutów na rynku głównym w 2008 roku.

Małgorzata Kwiatkowska

Reklama
Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | skarbu | inwestorzy | energetyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »