Erste nie spodziewa się poprawy!
Erste Group Bank AG, największy notowany na giełdzie bank w Austrii, nie spodziewa się w najbliższym czasie poprawy na rynkach środkowo-wschodniej Europy, gdzie działa.
Ocenia, że warunki mogą się jeszcze pogorszyć. Bank działa w regionie, który jest obecnie traktowany jako szczególnie wrażliwy - napisali analitycy Erste w prospekcie emisyjnym zamieszczonym na stronie internetowej.
Erste oferuje inwestorom akcje o wartości 2,7 mld euro, aby poprawić swoją pozycję kapitałową. Sprzedaż rozpocznie się w środę i potrwa dwa tygodnie. Walory banku wzrosły we wtorek na giełdzie w Wiedniu o 8,9 proc., a po godz. 12 wyceniano je na 16,60 euro.
Przyszłość należy do mieszanych gospodarek - ocenia Eric Hobsbawm, wybitny brytyjski historyk, prezes Birkbeck College na University of London. Według niego historia wykazała przestarzałość poglądów, które widziały gospodarki w ramach dwóch wzajemnie wykluczających się przeciwieństw, kapitalizmu i socjalizmu. Hobsbawm pisze w "Guardianie", że nikt nie myśli poważnie o powrocie modelu centralnie planowanej gospodarki typu radzieckiego. Z drugiej strony ideologia nieograniczonego wolnego rynku, wprowadzona w W. Brytanii przez Margaret Thatcher i Ronalda Reagana w USA, zakończyła się w największym kryzysem kapitalizmu od lat 30 ub. wieku.
Przyszłość należy do mieszanej gospodarki, w której publiczne i prywatne będzie się przeplatać, choć nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób to zostanie osiągnięte - ocenia Hobsbawm. Żaden z rządów na świecie, banków centralnych czy instytucji finansowych nie wie, jak pokonać obecny kryzys - dodaje. Wszyscy oni są jak niewidomy, który próbuje wydostać się z labiryntu, stukając w ściany różnymi rodzajami lasek w nadziei, że znajdzie drogę wyjścia - pisze Hobsbawm. Dodaje, że rządy i decydenci nie uwolnili się od swoich wyznawanych od dekad założeń, że prywatne przedsiębiorstwo jest zawsze najlepsze.