Europejskie giełdy wyszły na plusy

W piątek po południu główne parkiety europejskie wyszły na plusy, w tym indeks największych spółek warszawskiej giełdy. Pod presją nadal pozostaje polski złoty. To skutek m.in. obniżenia ratingu Węgier przez agencję Moody's.

na koniec sesji WIG20 zniżkował o 0,05 proc., niemiecki DAX zamknął się o 1,19 proc. wyżej, francuski CAC 40 - o 1,23 proc., a brytyjski FTSE 100 - o 1,01 proc.

Giełdy w USA rozpoczęły piątkowe notowania na małych minusach, po czym po kilku minutach indeksy wyszły na plus. Ok. 16.00 Dow Jones zyskiwał 0,4 proc., a Nasdaq - 0,3 proc., zaś S&P 500 - 0,5 proc. Ok. 19 wszystkie jednak zniżkowały od 0,10 do 0,56 proc.

W południe wszystkie główne giełdy w Europie notowały spadki. Powodem była kontynuacja obaw inwestorów o kryzys zadłużenia eurolandu, a w przypadku polskiego rynku - obcięcie ratingu Węgier przez agencję ratingową Moody's.

Reklama

Agencja Moody's obniżyła w nocy rating Węgier do poziomu BA1 z BAA3, jednocześnie utrzymując negatywną perspektywę.

- Obniżka ratingu wydaje się nie być zaskoczeniem, bowiem Węgry są najbardziej zadłużonym krajem Europy Wschodniej. Decyzję agencja argumentuje właśnie tym faktem oraz zwiększonym ryzykiem, że Węgrom nie uda się osiągnąć celów fiskalnych - stwierdził analityk TMS Brokers Mariusz Zielonka.

- Wydaje się, że kryzys zadłużeniowy całkowicie wymknął się spod kontroli europejskich decydentów. Mimo czwartkowych zapewnień o szybkim wdrażaniu planu przyjętego na ostatnim spotkaniu przywódców strefy euro, przyszłość maluje się w bardzo czarnych barwach, zważywszy na fakt, że inwestorzy ostatnio "karmieni są" jedynie zapowiedziami, a nie faktycznymi działaniami - ocenił analityk.

Sprawdź bieżące notowania indeksów światowych na stronach BIZNES INTERIA.PL

Pozytywne dane GUS dotyczące sprzedaży detalicznej okazały się neutralne dla inwestorów handlujących w Warszawie. GUS podał, że w październiku sprzedaż zwiększyła się w ujęciu rocznym o 11,2 proc. Rynek oczekiwał wzrostu o 10,3 proc.

Na rynku walutowym na wartości traciło euro wobec dolara. Ok. 16.00 za wspólną walutę płacono 1,3266 dolara (rano przeszło 1,33 dol.). Do głównych walut traci też złoty, ok. 16.00 euro kosztowało 4,51 zł, dolar 3,40 zł, a szwajcarski frank 3,66 zł.

- Złoty od tygodni traci na fali pogłębiającego się pesymizmu na rynkach globalnych, mającego swe źródła w rosnących obawach o to, czy europejscy politycy są w stanie podjąć odważne decyzje, zmierzające do zakończenia kryzysu zadłużenia w strefie euro - ocenił analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas.

Ponadto stwierdził, że systematycznie pogarszające się nastroje na rynkach globalnych dotykają nie tylko złotego, ale większość walut krajów uważanych za rynki wschodzące.

Sprawdź bieżące notowania GPW na stronach BIZNES INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: europejska | gielda | agencja Moody's | giełdy | Pod presją | Moody's | polski złoty | Plus | Węgier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »