Familijna przyczyną blokady akcji Prokomu

Dom Maklerski BIG-BG w ostatnich dniach września na wniosek komornika zajął akcje Prokomu, należące do Prokomu Investments - wynika z dokumentów, do których dotarł PARKIET. To kolejna odsłona konfliktu między Telewizją Familijną a jej akcjonariuszem.

Dom Maklerski BIG-BG w ostatnich dniach września na wniosek komornika zajął akcje Prokomu, należące do Prokomu Investments - wynika z dokumentów, do których dotarł PARKIET. To kolejna odsłona konfliktu między Telewizją Familijną a jej akcjonariuszem.

23 września Dom Maklerski BIG-BG zajął papiery wartościowe na rachunku inwestycyjnym należącym do Prokom Investments, największego akcjonariusza Prokomu. Jest to wynik czynności komorniczych, mających na celu zabezpieczenie roszczenia Telewizji Familijnej. Domaga się ona od Prokomu Investments zapłaty blisko 30 mln zł za niewywiązanie się z umowy inwestycyjnej (PI nie objął obligacji Telewizji za 26 mln zł).

Na początku czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał Prokom Investments, aby zapłacił medialnej spółce 28,5 mln zł z odsetkami ustawowymi. W związku z taką decyzją komornik zajął akcje pozwanej firmy na rachunkach w DI BRE Banku. Jednak PI odwołał się od wyroku sądu i w połowie września uzyskał jego uchylenie. 19 i 20 września sprzedał część posiadanych walorów, zmniejszając swoje zaangażowanie w giełdowym Prokomie do 4,8 mln papierów giełdowego integratora, które uprawniają do wykonywania 37,2% głosów na WZA spółki. Tymczasem również 19 września warszawski Sąd Okręgowy oddalił wniosek Prokomu Investments o uchylenie lub ograniczenie zabezpieczenia do zajęcia praw z papierów wartościowych w postaci akcji Prokom Software, zapisanych na rachunku papierów wartościowych w Domu Inwestycyjnym BRE Banku. Już ich tam jednak nie było.

Reklama

Zarząd Telewizji Familijnej zapowiedział wtedy, że wystąpi z wnioskiem do KPWiG o zbadanie, czy DI BRE Banku nie złamał prawa, zdejmując blokadę z walorów, zanim jeszcze biuro dostało odpowiedni, uprawniający do tego dokument.

- Nie wystosujemy takiego wniosku do Komisji - powiedział wczoraj Maciej Pawlicki, członek zarządu Telewizji Familijnej. Jak wyjaśnił, wina DI BRE Banku byłaby trudna do udowodnienia. Medialna spółka koncentruje się obecnie na poszukiwaniu finansowania pomostowego, które umożliwiłoby zachowanie ciągłości nadawania programu TV Puls. Zabiega o dofinansowanie zarówno w bankach, jak i funduszach inwestycyjnych. Jak już wcześniej informowaliśmy, decyzja o przerwaniu nadawania TV Puls zapadnie w listopadzie.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: blokady | dom maklerski | Biuro Informacji Gospodarczej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »