Farmacol chce zdobyć 20% rynku
Z 15% do 20% chce zwiększyć swój udział w rynku katowicka hurtownia farmaceutyczna Farmacol.
Akcje spółki oscylują wokół historycznego maksimum. Uwagę inwestorów skupia również Polska Grupa Farmaceutyczna, której papiery po wtorkowej prezentacji dla analityków zyskały 3,8%, przy obrotach na poziomie 2,4 mln zł.
- Naszym celem jest osiągnięcie w tym roku 20-proc. udziału w rynku aptecznym i 25-proc. w rynku dostaw do szpitali - stwierdził Dariusz Kruglej, wiceprezes Farmacolu.
Obecnie katowicka firma kontroluje ok. 15% rynku aptecznego.Wartość ta uwzględnia Cefarm Szczecin, który z giełdową spółką powiązany jest poprzez osobę Andrzeja Olszewskiego, głównego akcjonariusza. - Cefarm Szczecin wejdzie formalnie do grupy Farmacolu w tym roku i nie będzie się to wiązało z żadnymi dodatkowymi kosztami - zapowiedział wiceprezes Kruglej. Farmacol jest obecnie drugą co do wielkości hurtownią farmaceutyczną w naszym kraju. Pierwsze miejsce zajmuje Polska Grupa Farmaceutyczna, której udział w dostawach do aptek wynosi 19-20%. Farmacol ma jednak szansę w najbliższym czasie jeszcze wzmocnić swoją pozycję. W przyszłym tygodniu powinna bowiem zostać sfinalizowana prywatyzacja Cefarmu Warszawa, którego udział w rynku wynosi nieco poniżej 2%. Firma ta bazuje przede wszystkim na sieci 54 własnych aptek, które łącznie realizują roczny obrót w wysokości około 200 mln zł. Według specjalistów, za Cefarm Warszawa Farmacol zapłaci 40-50 mln zł. Spółka przewiduje, że inwestycja ta sfinansowana zostanie ze środków własnych i ewentualnie kredytu. - Szacujemy, że w najgorszym przypadku nasze zadłużenie z tytułu przejęcia Cefarmu wzrośnie o 20 mln zł - powiedział PARKIETOWI Andrzej Olszewski, przewodniczący rady nadzorczej Farmacolu.
Katowicka hurtownia farmaceutyczna, aby pozyskać środki na inwestycje, chce też zracjonalizować gospodarowanie własnym majątkiem. Temu celowi ma służyć sprzedaż nieruchomości oraz skrócenie terminu rotacji należności. Farmacol nie podał jednak wartości środków, które mogą być uwolnione w ten sposób.
Dobre wyniki oraz perspektywy powodują, że akcje Farmacolu od dłuższego czasu znajdują się w trendzie wzrostowym. Na wczorajszej sesji papiery spółki wyceniano na 31,5 zł, czyli 0,6 zł poniżej historycznego maksimum z 17 maja br.
Po wtorkowej prezentacji dla analityków w centrum zainteresowania inwestorów znalazła się również PGF. Wczoraj walory spółki zyskały niemal 4% przy stosunkowo wysokich obrotach, których wartość wyniosła 2,4 mln zł. - Firma nie przedstawiła żadnych rewelacji. Ze spotkania wynikało jednak, że przeprowadzony w roku ubiegłym program restrukturyzacji zaczyna przynosić efekty. Przy ogólnie nie najlepszych fundamentach spółek giełdowych jest to już jednak wystarczająco dobry sygnał - powiedział nam jeden z zarządzających aktywami.