Fed może ustabilizować sytuację?

Europejskie rynki czekają na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej, która o godz. 19.00 poda komunikat w sprawie amerykańskiej polityki monetarnej - wskazują maklerzy.

Powszechny konsensus na rynku zakłada, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych w tym tygodniu. Ważniejsze od samej decyzji na temat stóp będą jednak sygnały na temat przyszłości stóp procentowych.

Ważny w tym kontekście będzie język komunikatu. Fed w komunikacie ze stycznia stwierdził, że istnieje ryzyko pogorszenia się sytuacji w gospodarce.

Od tamtego czasu wyraźnej poprawie uległa jednak sytuacja na rynkach finansowych, lepsze od oczekiwań były generalnie też dane makroekonomiczne z USA. Istnieje więc prawdopodobieństwo modyfikacji oceny Fed.

Reklama

Najczęściej w kontekście terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych przez Fed mówi się o czerwcu. Termin ten z nieco ponad 50-proc. prawdopodobieństwem wycenia rynek terminowy. Mniejsze prawdopodobieństwo przypisuje się, kolejnemu po marcowym, posiedzeniu w kwietniu.

Tymczasem w środę o godz. 12.00 inwestorzy poznają indeks nowych wniosków o kredyt hipoteczny w USA, który wylicza MBA

..........................................

Janet Yellen w niełatwej sytuacji

Po silnych perturbacjach, jakie miały miejsce na rynkach finansowych po ogłoszeniu decyzji Europejskiego Banku Centralnego, szanse na uspokojenie nastrojów ma amerykańska rezerwa federalna. Jej środowe posiedzenie będzie najważniejszym wydarzeniem najbliższych dni. Deklaracje, jakie padną ze strony Janet Yellen, mogą mieć konsekwencje także w dłuższym terminie.

Fed staje przed trudnym zadaniem takiego prowadzenia swej polityki pieniężnej, by nie doprowadzić do pogorszenia koniunktury gospodarczej w Stanach Zjednoczonych i nie spowodować negatywnych konsekwencji na światowych rynkach finansowych. Wyzwaniem dla Janet Yellen będzie wymagająca najwyższej dyplomacji komunikacja tej polityki inwestorom. Sytuację, w jakiej znalazł się Fed, komplikują ubiegłotygodniowe decyzje Europejskiego Banku Centralnego i reakcje rynków na deklaracje Mario Draghiego.

Można powiedzieć, że to, co stało się w miniony czwartek, w jakimś stopniu wiąże ręce amerykańskiej rezerwie federalnej i powoduje, że musi ona działać z najwyższą ostrożnością, w taki sposób, by uspokoić sytuację na rynkach finansowych.

Trudno sobie obecnie wyobrazić, by Fed zdecydował się już teraz na kolejną podwyżkę stóp procentowych. To właśnie niepewność i nerwowość na rynkach było jednym z czynników, który powstrzymywał amerykańskie władze monetarne przed realizacją zakreślonego wcześniej planu, zakładającego doprowadzenie w tym roku stóp procentowych do poziomu 1-1,25 proc.

Drugim jest zagrożenie spowolnieniem tempa wzrostu globalnej gospodarki, sygnalizowane coraz bardziej wyraźnie między innymi przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Rozrachunków Światowych oraz konsekwencje hamowania koniunktury w Chinach. Takie nagromadzenie czynników ryzyka wiąże ręce amerykańskiej rezerwie federalnej, mimo nie budzącej większych obaw sytuacji makroekonomicznej w Stanach Zjednoczonych.

Roman Przasnyski

Główny Analityk GERDA BROKER

...................................................

Tydzień na rynkach będzie ciekawy, przede wszystkim za sprawą banków centralnych: dziś decyzje w sprawie stóp procentowych ogłosi Bank of Japan, w środę - Fed, w czwartek - Bank of England i Swiss National Bank. Stopy się nie zmienią, ale w komunikatach i podczas konferencji mogą pojawić się niespodzianki. Rynki będą czujne i ostrożne. Nie widać strachu przed ryzykiem, ale to może się zmienić.

Cały czas gorącym tematem jest Wielka Brytania, czyli Brexit. W środę George Osborne, kanclerz skarbu, będzie mówił o budżecie, a dokładniej o cięciach w wydatkach publicznych. Mniej więcej wiadomo, czego będą dotyczyć. Powodem zmian - jak mówił w niedzielnym Andrew Marr Show - jest bardzo duża niepewność na światowych rynkach.

O tym, że sytuacja szybko się zmienia, świadczą wyniki niedzielnych wyborów lokalnych w trzech landach w Niemczech. Wyniki są niekorzystne dla rządzącej partii, a tym samym dla imigracyjnej polityki Angeli Merkel. Na razie rynki specjalnie tym się nie przejmują, ale sygnałów, że układ polityczny w Europie może zostać zmodyfikowany, jest coraz więcej.

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska?

Zdaniem analityków, polityka monetarna nie zadziała bez reform fiskalnych.

- Można stosować stymulowanie monetarne, ale jeśli temu nie towarzyszą inne zmiany i nie ma wprowadzania reform, to znajdziemy się w punkcie, w którym stymulowanie już nie działa - wskazują eksperci.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Fed | stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »