Fed uspokaja: kryzys niegroźny

Jak donosi Parkiet członkowie Fed uspokajają rynki, kryzys na rynku kredytów hipotecznych, który mocno dotknął właścicieli domów, nie zaszkodził gospodarce jako całości.

Tymczasem sytuacja w gospodarce USA wygląda następująco:

Wydatki konsumpcyjne zwiększyły się o 1,3% r/r (w porównaniu do 3,7% r/r w pierwszym kwartale). Wydatki na dobra trwałe wzrosły o 1,6% r/r, podczas gdy wydatki na dobra konsumpcyjne spadły o 0,8%. Prywatne nakłady inwestycyjne wzrosły o 3,1%, po znaczących spadkach odnotowanych w trzech ostatnich kwartałach.

W przypadku eksportu odnotowano wzrost o 6,4% r/r wobec 1,1% w pierwszym kwartale br. Jednocześnie import zmniejszył się o 2,6% r/r wobec wzrostu o 3,9% r/r kwartał wcześniej. Kontrybucja wydatków konsumpcyjnych do wzrostu PKB wyniosła w drugim kwartale 0,89 pp., wpływ prywatnych nakładów inwestycyjnych na dynamikę wzrostu gospodarczego ukształtował się na poziomie 0,49 pp., a eksportu netto sięgnął 0,73 pp. Kompozycja poszczególnych komponentów w PKB była w II kwartale br. wyjątkowo zrównoważona.

Reklama

Dynamika PKB, po słabych wynikach za I kw. br., powróciła w II kw. do wartości lekko przewyższającej długookresowy trend. Tempo wzrostu na poziomie 3,4% to najlepszy wynik od I kw. 2006 r. (poprzedzonego huraganem Katrina), kiedy wyniosło ono 4,8%. W ostatnim kwartale nastąpił wyraźny spadek kontrybucji konsumpcji indywidualnej do wzrostu PKB. Wyniosła ona 0,89 pp., choć w ostatnich kilkunastu okresach zwykle oscylowała w przedziale 1,6-3,1 pp. Niska dynamika konsumpcji odnotowana w II kw. wynika głównie z efektu bazy.

Przez ostatnie cztery kwartały stanowiła ona bowiem jedyny znaczący motor wzrostu gospodarczego. Wydaje się mało prawdopodobne ażeby jej tempo wzrostu miało permanentnie osłabnąć. Najwyraźniej także przedsiębiorcy spodziewają się stabilnego wzrostu popytu konsumpcyjnego w przyszłości o czym świadczy dodatnia (po raz pierwszy od I kw. 2006 r.) dynamika inwestycji w środki trwałe. Znacząca jest także struktura nakładów inwestycyjnych: najwyższy wzrost (o 22,1%) zanotowano w przypadku inwestycji budowlanych. Inwestycje tego rodzaju świadczą o optymizmie przedsiębiorstw co do rozwoju sytuacji gospodarczej w długim okresie. Opublikowane dane wyjaśniają także zaobserwowany ostatnio wzrost zatrudnienia w budownictwie: spadek inwestycji w budownictwo mieszkaniowe o 9,3% jest rekompensowany z nawiązką przez dodatnią dynamikę pozostałych inwestycji budowlanych.

Rynek pracy

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wzrosła o 4 tys., czyli 1,3 proc., do 307 tys. osób - poinformował Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 310 tys., wobec odnotowanych przed korektą 301 tys. Średnia - czterotygodniowa - liczba takich osób spadła do 305 tys. 500 z 309 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku spadła o 16 tys., czyli 0,6 proc., do 2,525 mln w tygodniu, który skończył się 21 lipca - podał Departament Pracy. Analitycy spodziewali się 2,548 mln osób.Przedsiębiorcy w Stanach Zjednoczonych zwiększyli w lipcu liczbę miejsc pracy o 92 tysiące. Jednak jest to o 35 tysięcy mniej niż przewidywali analitycy, a stopa bezrobocia wzrosła niespodziewanie do 4,6%.Wynik taki był rezultatem spadku zatrudnienia w administracji rządowej, jak i wolniejszego wzrostu zatrudnienia w sektorze usług. Może to wskazywać na osłabienie koniunktury na rynku pracy w USA. Ekonomiści uspokajają jednak, iż stopa bezrobocia powinna się ustabilizować, nawet przy wolniejszym od zakładanego przyroście nowych miejsc pracy, ponieważ mniej ludzi wchodzi na rynek pracy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kryzys | PKB | Fed | USA | wydatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »