Fiskus płaci zyski rosną

Ponad 3 mln zł - co najmniej o tyle powiększy się tegoroczny zysk Softbanku, dzięki wygranemu sporowi z Izbą Skarbową. Kwota ta może wzrosnąć do przeszło 11 mln zł, jeżeli spółka odzyska od fiskusa cały nadpłacony podatek z ubiegłych lat.

Ponad 3 mln zł - co najmniej o tyle powiększy się tegoroczny zysk Softbanku, dzięki wygranemu sporowi z Izbą Skarbową. Kwota ta może wzrosnąć do przeszło 11 mln zł, jeżeli spółka odzyska od fiskusa cały nadpłacony podatek z ubiegłych lat.

Zarząd Softbanku potwierdził nasze doniesienia o korzystnym dla spółki wyroku Wojewódzkiego Sądu Apelacyjnego w sprawie zwrotu podatku dochodowego. Jak informowaliśmy, chodzi o kwotę przekraczającą 10 mln zł.

Kolejne wnioski o zwrot nadpłat

Softbank otrzymał już zwrot 3,19 mln zł z tytułu nadpłaconego podatku dochodowego za lata 2000-2001. Kwota ta obejmuje należność główną (2,25 mln zł) powiększoną o odsetki. Teraz spółka czeka na zwrot podatku za 1999 rok - 0,16 mln zł plus odsetki. Ponadto, na podstawie wspomnianego wyroku, Softbank wystąpił z wnioskiem o stwierdzenie i zwrot nadpłaty podatku w wysokości ponad 7,9 mln zł. Jak informuje, od tej sumy nie będą mu jednak przysługiwać odsetki ustawowe. Jeżeli wniosek będzie pozytywnie (i w miarę szybko) rozpatrzony, w 2005 roku Softbank otrzyma od fiskusa zastrzyk gotówki w łącznej kwocie około 11,3 mln zł. - Pieniądze, które wpłyną na konto spółki, powiększą też wynik finansowy Softbanku - informuje Andrzej Grzelec, rzecznik giełdowego przedsiębiorstwa.

Reklama

Akcje poszły w górę

Michał Janik, analityk Bankowego Domu Maklerskiego PKO BP, wyliczył, że niespodziewany wzrost wartości spółki wyniesie 0,45 zł na akcję (licząc z uwzględnieniem wzrostu liczby walorów w wyniku niedawnych emisji akcji serii T, U1 i U2), co powinno przełożyć się na wzrost kursu Softbanku o około 1,6%. Przewidywał jednak, że akcje informatycznej firmy mogą podrożeć bardziej, niż to wynika z teoretycznego wzrostu wartości firmy. Nie pomylił się. Wczoraj kurs Softbanku zyskał 3,8% i wyniósł 30,1 zł. W czasie sesji wzrost sięgał ponad 5,5%. Właściciela zmieniło przeszło 180 tys. akcji. Średni wolumen z ostatniego miesiąca nie przekraczał tymczasem 37 tys. walorów.

Krzysztof Woch

Próba sił coraz bliższa

Notowania Softbanku dotarły do silnego oporu. Jego ewentualne pokonanie powinno dać impuls do dalszej sporej zwyżki. W przeciwnym przypadku spodziewać się można silnej korekty.

W efekcie trwającego od maja wzrostu kurs znalazł się bardzo blisko strefy oporu pomiędzy 30,4 zł a 33 zł. Tę pierwszą wartość wyznaczają szczyty z listopada ub.r. i z marca-kwietnia br. Z kolei 33 zł to opór wynikający z długoterminowych maksimów z początku 2002 r. i z września 2003 r. Wybicie ponad ten poziom będzie sygnałem powracającej hossy.

Minimalny zasięg zwyżki w takim scenariuszu można próbować oszacować na podstawie kilkuletniej formacji odwróconej głowy z ramionami. Jej pierwsze ramię ukształtowało się jeszcze w drugiej połowie 2001 r., głowa - w listopadzie 2002 r., drugie ramię zaś - w połowie ub.r. Linia szyi pokrywa się ze wspomnianym oporem na wysokości 33 zł. Odległość linii szyi od głowy formacji (9 zł) to aż 24 zł. Jest więc szansa, że w perspektywie kilkunastu miesięcy notowania dotrą do 57 zł.

Oczywiście, nawet spełnienie się pozytywnego scenariusza (czyli przebicie oporu na wysokości 33 zł) nie da gwarancji, że późniejsza zwyżka będzie przebiegać bez korekt rzędu przynajmniej kilkunastu procent.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: zwrot | fiskus | odsetki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »