Fundusze polskich akcji na topie - podsumowanie za sierpień 2013

Najlepszą funduszową inwestycją sierpnia były produkty lokujące aktywa przede wszystkim na warszawskiej giełdzie, która oparła się pogorszeniu nastrojów w związku z ryzykiem międzynarodowej eskalacji konfliktu syryjskiego.

Sierpień nie był już tak udany dla posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych jak lipiec. Nadal jednak większość, bo 58 proc. z blisko 400 monitorowanych przez nas produktów, zanotowała zyski. Przed miesiącem wynikiem na plusie mogły pochwalić się cztery na pięć funduszy. Co powinno być szczególnie dobrą informacją, dobra passę kontynuują fundusze akcji polskich. Fundusze akcji polskich małych i średnich spółek zarobiły średnio 4,6 proc. i tym samym okazały się najlepszą inwestycją sierpnia. Zaraz za nimi uplasowały się fundusze akcji polskich uniwersalne, ze średnią na poziomie 3,6 proc. Warszawską giełdę ominęły spadki, które obserwowaliśmy na większości światowych parkietów. Jak widać, ryzyko zbrojnej interwencji w Syrii nie wywarło większego wpływu na ceny polskich akcji. A widać go po wynikach niemal wszystkich pozostałych kategorii funduszy, zwłaszcza akcji.

Reklama

Najsłabiej w ubiegłym miesiącu wypadły fundusze akcji tureckich, średnio tracąc 13,5 proc. W pozostałych przypadkach nie było już tak dramatycznie i wyniki oscylowały w granicach kilku procent na minusie. Licząc w walucie, fundusze akcji amerykańskich przyniosły średnio 2,9 proc. straty zaś fundusze europejskich rynków rozwiniętych 1,1 proc. Fundusze europejskich i globalnych rynków wschodzących zanotowały wyniki, odpowiednio: minus 2,6 proc. i minus 2,1 proc. Inwestorom przeliczającym zyski na rodzimą walutę niejako w sukurs przyszło lekkie osłabienie złotego względem głównych walut. Dzięki temu średnie straty na jednostkach złotowych, oferowanych przez fundusze akcji amerykańskich, stopniały do 2 proc., natomiast w przypadku funduszy akcji europejskich rynków rozwiniętych pozwoliło to wyjść na plus, a średni zysk wyniósł 1,4 proc.

Dzięki wzrostom cen akcji na warszawskim parkiecie skorzystali też właściciele jednostek funduszy mieszanych: zrównoważonych (średni zysk 1,4 proc.), aktywnej alokacji (1 proc.) i stabilnego wzrostu (0,8 proc.). W wyjściu na plus nie przeszkodził im nawet wzrost rentowności polskich obligacji skarbowych, który z kolei wpłynął na ujemne stopy zwrotu, jakie pokazały fundusze polskich dłużnych papierów wartościowych. Fundusze dłużne uniwersalne średnio straciły w sierpniu po 0,6 proc., zaś fundusze celujące w obligacjach skarbowych 0,9 proc.

Nie tylko polskie akcje przynosiły w sierpniu zyski. Dzięki wzrostom notowań złota na światowych giełdach, skorzystali też ci, którzy zainwestowali w fundusze operujące na tym rynku. Najbardziej klienci wspierającego się dźwignią finansową Quercus Gold lev, który zakończył miesiąc na 10-proc. plusie. Przyzwoite zyski przyniosły też m.in. Investor Gold Otwarty (6 proc.) oraz Superfund Goldfuture (3,9 proc.) czy PKO Złota (3,6 proc.).

Bernard Waszczyk

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance

Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: Open Finance | fundusze inwestycyjne | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »