Fuzja LSE-DB na półkę

Utratę zaufania do zarządu London Stock Exchange zadeklarowała grupa 14 akcjonariuszy, wśród których znajduje się m.in. jeden z największych banków świata - Hongkong Shanghai Banking Corporation i dom maklerski banku Barclays.

Utratę zaufania do zarządu London Stock Exchange zadeklarowała grupa 14 akcjonariuszy, wśród których znajduje się m.in. jeden z największych banków świata - Hongkong Shanghai Banking Corporation i dom maklerski banku Barclays.

Wedle słów jego rzecznika - Briana Winterflooda, sposób, w jaki zarząd LSE chciał przeforsować fuzję z Deutsche Börse i utworzenie iX - International Exchanges, wzbudził "powszechny niesmak". Oznacza to, że zatwierdzenie na stanowisku prezesa zarządu LSE Dona Cruickshanka na WZA LSE, jakie odbędzie się 14 bm., bynajmniej nie jest przesądzone (porządek obrad nie obejmuje głosowania nad fuzją z Deutsche Börse, którego terminu jeszcze nie wyznaczono).

Wchodzące w skład tej grupy banki i domy maklerskie zamierzają też podjąć własne rozmowy ze szwedzką grupą OM, która, po odrzuceniu przez zarząd LSE złożonej przez nią propozycji przejęcia LSE, zwróci się bezpośrednio do jej akcjonariuszy. Jest to odwet za to, że zarząd LSE nie odpowiedział na ich list z 28 pytaniami dotyczącymi szczegółów funkcjonowania iX.

Reklama

Zdaniem jednego z przedstawicieli wchodzącego w skład owej grupy londyńskiego domu maklerskiego - Collins Stewart, zarząd London Stock Exchange coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że plan fuzji z Deutsche Börse został nie tylko zawieszony, ale na dobre odłożony na półkę. Powołując się na anonimowe, wysokiej rangi źródła w LSE, które nie mogą wypowiadać się publicznie z uwagi na zobowiązania prawne, twierdzi on, że jej zarząd po cichu liczy, że konkurencyjną wobec szwedzkiej grupy OM ofertę na przejęcie LSE złoży Nasdaq, który wystąpi w roli "białego rycerza". Utrudnia to jednak fakt, że Nasdaq nie jest jeszcze spółką akcyjną, a ma status mutual company - spółki będącej własnością jej depozytariuszy. Zarząd LSE żywi też ponoć nadzieję, że po przejęciu LSE przez Nasdaq do grupy tej szybko dołączy zarówno giełda we Frankfurcie, jak i grupująca giełdy z Paryża, Amsterdamu i Brukseli giełda Euronext - która wszakże obecnie również zamierza złożyć ofertę na przejęcie LSE, a w roli doradcy zaangażowała ABN Amro. Liczenie obecnie na ratunek ze strony Nasdaq niesie ze sobą pewną ironię, ponieważ Nasdaq proponował fuzję z LSE minionej zimy, pod presją zarządu Deutsche Börse zarząd giełdy londyńskiej jednak tę ofertę odrzucił, na korzyść fuzji z Frankfurtem.

Według tegoż przedstawiciela Collin Stewart, o stworzeniu własnej giełdy, w przypadku gdyby spory o przyszłość LSE przeciągnęły się, zaczynają rozmawiać wielkie amerykańskie banki inwestycyjne: Goldman Sachs, Merrill Lynch i Morgan Stanley Dean Witter.

Dodatkową komplikacją jest ewidentny konflikt we Frankfurcie między reprezentującym ponoć kontrowersyjny styl zarządzania dyrektorem generalnym Deutsche Börse Wernerem Seifertem, (który miałby zostać szefem iX) a jego odpowiednikiem w Eurex - giełdzie produktów pochodnych, będącej joint venture DB i giełdy szwajcarskiej Jörgem Franke, jak też jej szefem marketingu Andreasem Preussem, którzy odejdą ze swoich stanowisk przed wygaśnięciem ich kontraktów. Collin Stewart przestrzega jednak, że próby odsunięcia DB mogą zamienić ją z "entuzjastycznej narzeczonej" w drapieżnika, który może dokonać próby wrogiego przejęcia, co skończyłoby się odciągnięciem "śmietanki" spółek notowanych w Londynie do Frankfurtu, podczas gdy plany stworzenia iX przewidują, że siedzibą jej zarządu będzie Londyn.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Polka | London | giełdy | półka | połka | fuzja | deutsche börse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »