Gaz szybko tanieje. Ceny wróciły do poziomów sprzed wojny
Na rynkach gazu trwa korekta. We wtorek po godz. 9.30 gaz ziemny w holenderskim hubie TTF w kontraktach listopadowych tanieje o 3,07 proc., do 109,74 euro za MWh. Spadają też notowania gazu w kontraktach grudniowych - o 2,64 proc., do 138,01 euro za MWh. Rynek analizuje propozycje płynące z UE. Europejczycy powinni wspólnie kupować gaz tworząc "konsorcja zakupowe gazu" - powiedziała w PE w Strasburgu szefowa KE Ursula von der Leyen.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Wczoraj na zamknięciu gaz ziemny w holenderskim hubie TTF w kontraktach listopadowych kosztował 113,22 euro za MWh, a w kontraktach grudniowych 141,76 euro za MWh.
W dniu ataku Rosji na Ukrainę, 24 lutego br., za gaz w holenderskim hubie TTF płacono ponad 128 euro za MWh. W szczytowym momencie notowania przekraczały 349 euro za MWh.
Dolar zyskuje do głównych walut. Ropa naftowa drożeje. Złoto tanieje. Bitcoin traci - informują maklerzy.
Europejczycy powinni wspólnie kupować gaz. Aby to osiągnąć, będziemy kupować gaz na poziomie Unii Europejskiej. Zaangażowane firmy mogą tworzyć "konsorcja zakupowe gazu" - powiedziała w PE w Strasburgu szefowa KE Ursula von der Leyen.
Jak wskazała, jest to ważne, aby kraje UE nie rywalizowały o surowiec i w ten sposób podnosiły ceny. Dodała, że ważne jest też dzielenie się gazem w Europie.
- Sytuacja jest szczególnie trudna dla krajów bez dostępu do morza w Europie Środkowej. Na naszym jednolitym rynku z wysoce zintegrowanymi łańcuchami dostaw zakłócenie w jednym państwie członkowskim ma ogromny wpływ na wszystkie państwa członkowskie. Dlatego dzielenie się gazem w sytuacji kryzysowej ma kluczowe znaczenie - dodała.
- Państwa członkowskie już od pięciu lat mają na mocy prawa UE obowiązek zawierania umów solidarnościowych. Jednak do dziś uzgodniono tylko 6 z 40 możliwych umów. To po prostu za mało. Dlatego wprowadzimy domyślne zasady dla państw członkowskich. Będzie to wiążące, o ile nie zawrą indywidualnych umów solidarnościowych. Solidarność energetyczna jest podstawową zasadą w naszych traktatach, więc wcielmy ją w życie - zaznaczyła.
Jak wskazała, jest to ważne, aby kraje UE nie rywalizowały o surowiec i w ten sposób podnosiły ceny. Dodała, że ważne jest też dzielenie się gazem w Europie.
- Sytuacja jest szczególnie trudna dla krajów bez dostępu do morza w Europie Środkowej. Na naszym jednolitym rynku z wysoce zintegrowanymi łańcuchami dostaw zakłócenie w jednym państwie członkowskim ma ogromny wpływ na wszystkie państwa członkowskie. Dlatego dzielenie się gazem w sytuacji kryzysowej ma kluczowe znaczenie - dodała.
- Państwa członkowskie już od pięciu lat mają na mocy prawa UE obowiązek zawierania umów solidarnościowych. Jednak do dziś uzgodniono tylko 6 z 40 możliwych umów. To po prostu za mało. Dlatego wprowadzimy domyślne zasady dla państw członkowskich. Będzie to wiążące, o ile nie zawrą indywidualnych umów solidarnościowych. Solidarność energetyczna jest podstawową zasadą w naszych traktatach, więc wcielmy ją w życie - zaznaczyła.