Gdzie inwestują bogaci

Polscy drobni inwestorzy mogą już kupować jednostki funduszy inwestycyjnych, lokujących aktywa na rynkach azjatyckich. Zdaniem analityków, rynki te stały się bardzo atrakcyjne ze względu na potencjał ich wzrostu.

Do inwestycji na rynkach azjatyckich mogą się przymierzać klienci, którzy są skłonni zainwestować co najmniej tysiąc złotych (wcześniej fundusze takie były dostępne dla inwestorów, którzy jednorazowo mogli wpłacić do funduszu kilka czy kilkanaście tysięcy złotych).

"Warto myśleć o takich inwestycjach, bo stopy zwrotu z rynków +egzotycznych+ są często wyższe niż w Polsce" - uważa analityk Bankier.pl Michał Macierzyński.

Jak powiedział , "to dopiero początek i produkt niszowy, a klienci preferują - nie tylko w Polsce - inwestycje krajowe". "Jednak drobny inwestor ma dostęp do polskich funduszy małych spółek, które dają lepsze wyniki. W istocie jest to propozycja dla osób dysponujących większym kapitałem, które chcą dywersyfikować ryzyko" - zastrzegł.

Reklama

Również Michał Stępniewski, członek zarządu PKO TFI podkreśla, że na takie inwestycje powinny decydować się osoby, które dysponują większymi zasobami finansowymi i chcą zróżnicować swoje lokaty, także geograficznie.

"Na giełdzie tokijskiej jest 481 spółek określanych jako małe i średnie. Ich giełdowa kapitalizacja to 48,5 mld euro. Oceniamy, że jest to segment wzrostowy - przez najbliższe dwa-trzy lata spółki te powinny rosnąć ok. 12 proc. rocznie" - powiedział podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami w Warszawie Kunio Tomiyama z Credit Suisse Asset Management.

Dla dużych spółek z giełdy tokijskiej analitycy oceniają, że wzrost wyniesie ok. 8 proc. średniorocznie. Przewidywany wzrost PKB Japonii w 2007 to 5 proc.

W Polsce fundusze inwestujące na rynku azjatyckim oferują na razie PKO TFI (subfundusz małych i średnich spółek japońskich) oraz Pioneer Pekao TFI (subfundusze w ramach Pioneer Funduszy Globalnych inwestują na rynku japońskim, chińskim oraz w regionie Pacyfiku).

Klienci inwestujący większe kwoty mają też dostęp za pośrednictwem doradców finansowych i private bankingu do zagranicznych funduszy inwestujących na rynku azjatyckim. W tych przypadkach pierwsza minimalna wpłata może wynosić ok. kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Zagraniczne firmy sprzedają ogółem w Polsce ok. 200 takich funduszy.

Na rynkach zagranicznych mogą też inwestować klienci firm oferujących ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym.

Zarejestrowane w Polsce otwarte fundusze inwestycyjne, inwestujące w akcje zagraniczne na różnych rynkach, miały na koniec września aktywa w wysokości 1,9 mld zł (przy 84,7 mld zł aktywów wszystkich polskich funduszy inwestycyjnych). Według Analizy Online, wzrost aktywów funduszy z tej grupy wyniósł we wrześniu 6,3 proc. i był jednym z najlepszych wyników na rynku.

Z kolei w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych inwestujących w akcje zagraniczne, wg danych Analizy Online, na koniec pierwszego półrocza było 140,4 mln zł (na 22,6 mld środków zgromadzonych w funduszach kapitałowych ogółem).

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | TFI | aktywa | bogaci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »