Giełda bije rekordy

Aż siedem głównych indeksów giełdowych poprawiło w poniedziałek historyczne maksima. Indeks WIG przełamał próg 40 tys. punktów. Rekord pobił również WIG20. Zdaniem specjalistów, wzrost będzie kontynuowany.

W bardzo dobrych nastrojach inwestorzy rozpoczęli nowy tydzień na warszawskiej giełdzie. Indeks WIG bez większych problemów pokonał psychologiczną barierę 40 tys. punktów. Przebił ze sporą nawiązką poprzedni szczyt, ustanowiony zaledwie w ostatni piątek 24 lutego na poziomie 39 838 pkt. Nowy rekord to 40 073 pkt. Historyczne maksimum ustanowił także indeks największych spółek WIG20. Zyskał 0,5% i osiągnął pułap 2955 pkt. W tym przypadku bicie rekordu nie było tak spektakularne, jak w przypadku WIG-u. Poprzednie maksimum (z 25 stycznia) zostało pokonane o tylko 2 punkty. Na najwyższych poziomach zakończył dzień także indeks MIDWIG, WIRR oraz indeksy sektorowe: WIG - Banki, Budownictwo i Spożywczy.

Reklama

Wzrostom towarzyszyły wysokie obroty. Wyniosły dla całego rynku 1,2 mld zł. W przypadku firm wchodzących w skład WIG20 było to 864 mln zł.

Bank ciągnie indeksy

Motorem wzrostu na poniedziałkowej sesji były papiery Pekao. Zyskały 2,7% i kosztowały 191 zł. Obroty na tych walorach przekroczyły 102 mln zł. Pretekstem do kupowania akcji banku była rekomendacja wystawiona przez KBC Securities, w której broker zaleca kupowanie papierów, podnosząc wycenę do 208 zł. W górę szły również kursy KGHM, PKN Orlen czy TP. Wzrost nie przekroczył jednak 1%. Na drugim biegunie, z 4,6-proc. przeceną znalazły się walory Netii.

Hossa będzie kontynuowana

Specjaliści, z którymi rozmawialiśmy, nie byli zaskoczeni przebiegiem wczorajszej sesji. Zwracali uwagę na dobre zachowanie się innych giełd światowych, którym pomogła taniejąca ropa naftowa. W górę szły także, za sprawą środków napływających z funduszy zagranicznych, giełdy z naszego regionu Europy. - Nie widać czynników, które mogłyby zniechęcać graczy od kupowania akcji na warszawskiej giełdzie - powiedział Remigiusz Sopel, analityk Internetowego Domu Maklerskiego. Jego zdaniem, blue chipy, mimo wyśrubowanych kursów wciąż (patrząc na wskaźnik C/Z) mają spory potencjał wzrostu. Do kupowania akcji w najbliższych tygodniach, ale i całym bieżącym roku, może zachęcać brak dużych ofert Skarbu Państwa na rynku pierwotnym. - W tej sytuacji uwaga inwestorów przenosi się na rynek wtórny - wskazał analityk. Spadająca rentowność obligacji skarbowych zachęca do przenoszenia pieniędzy na rynek akcji.

Dlatego, w ocenie specjalisty, indeksy giełdowe będą dalej szły w górę, a wczorajsze rekordy wkrótce zostaną pobite. - Dla WIG-u 20 barierą wydaje się pułap 3,2 tys. lub nawet 3,4 tys. punktów - powiedział. Zastrzegł jednak, że pokonanie tych poziomów może zająć kilka miesięcy.

Optymistycznie do kontynuowania wzrostu także w krótkim horyzoncie podchodzi Jakub Sierka z Beskidzkiego Domu Maklerskiego. - Prawdopodobnie pod koniec tygodnia WIG20 może odnotować rekordowy poziom - stwierdził. Zdaniem specjalisty, indeks powinien przebić poziom 3 tys. punktów.

Dariusz Wolak

Nowi liderzy hossy

Rekordy indeksów to zapewne zapowiedź dalszej zwyżki, chociaż na początku tego miesiąca zmienili się liderzy hossy. Notowania dotychczasowych "lokomotyw" - KGHM i PKN Orlen - zachowują się względnie słabo. Zadanie ich zastąpienia spadło na barki banków.

Mimo że WIG i WIG20 pobiły wczoraj rekord, to kurs KGHM znajduje się wciąż 12% poniżej szczytu z końca stycznia. Notowaniom koncernu szkodzi taniejąca miedź - wczoraj w Londynie kosztowała najmniej od miesiąca. Do szczytu z końca stycznia nie zdołały też powrócić ceny ropy naftowej, co nie pozwala z kolei na silne odbicie kursu Orlenu. Do maksimum z 9 stycznia brakuje mu jeszcze 7,9%. Liderem wczorajszej zwyżki był natomiast Bank Pekao. Jego kurs wybił się w górę z półrocznej konsolidacji. To może być pozytywny sygnał dla całego sektora bankowego.

Pokonanie przez WIG20 styczniowego szczytu to sygnał, że czeka nas prawdopodobnie dalsza zwyżka. Tak właśnie było w ubiegłym roku. Kiedy indeksowi blue chips udawało się odrobić poprzednie straty, czekała go zwyżka przynajmniej o kilkadziesiąt punktów. Dobre perspektywy powinny też czekać segment średnich spółek - wczoraj zakończyła się też korekta spadkowa indeksu MIDWIG.

Tomasz Hońdo

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: rekordy | WIG | WIG | rekord | KGHM Polska Miedź SA | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »