Giełda londyńska w lipcu na LSE

Przed końcem lipca br. giełda londyńska planuje wprowadzenie do obrotu na własnym parkiecie swoich akcji.

Przed końcem lipca br. giełda londyńska planuje wprowadzenie do obrotu na własnym parkiecie swoich akcji.

- Do obrotu trafią wszystkie nasze walory (29,7 mln) notowane obecnie w systemie biura maklerskiego Cazenove - powiedział PARKIETOWI Tim Bevan z biura prasowego London Stock Exchange.

Obecnie akcje LSE w systemie obrotu Cazenove są notowane po ok. 36 funtów każda. - Jednak, by zwiększyć płynność akcji LSE w obrocie, zamierzamy podczas operacji zmiany miejsca notowania zaoferować dotychczasowym akcjonariuszom za każdy posiadany walor 9 nowych akcji LSE - podkreśla T. Bevan. Dzięki temu cena akcji będzie mieściła się w typowym dla brytyjskich spółek przedziale 3-7 funtów.

Reklama

Dotychczas każdy akcjonariusz mógł posiadać nie więcej niż 4,9% walorów, teraz limit ten zostanie zwiększony (nie podano jeszcze szczegółów, w jakim stopniu), co z jednej strony może ułatwić ewentualne wrogie przejęcie LSE, jednak z drugiej - umożliwi też londyńskiej giełdzie zawarcie ewentualnych sojuszy.

Ten drugi scenariusz jest zgodny z założeniami nowego dyrektora generalnego London Stock Exchange - Clary Furse. W pierwszym swoim wystąpieniu tuż po objęciu tego stanowiska w styczniu br., nowa szefowa LSE zapowiedziała, że jednym z priorytetów dla LSE jest wykorzystanie swojej wiodącej pozycji na rynku papierów wartościowych w Europie i na świecie oraz prowadzenie ekspansji, przede wszystkim na Starym Kontynencie. Dotychczas na tym polu londyńska giełda poniosła porażkę. Latem ub.r. fiaskiem zakończyła się zapowiedziana już i będąca w początkowej fazie realizacji fuzja z niemiecką Deutsche Börse, w wyniku której miał powstać gigantyczny europejski rynek akcji pod nazwą iX.

Z kolei w listopadzie ub.r. LSE ostatecznie zdołała się wybronić przed ofertą wrogiego przejęcia przez szwedzką firmę OM Gruppen, będącą operatorem giełdy w Sztokholmie. Szwedzi oferowali za walory giełdy londyńskiej 1,4 mld USD.

Spekuluje się, że po wprowadzeniu przez LSE akcji do obrotu na własnym rynku, może ona starać się o zawarcie sojuszu z którąś z innych czołowych europejskich giełd. Mówi się o możliwości aliansu z Euronext (sojusz giełd paryskiej, amsterdamskiej i brukselskiej), amerykańskim Nasdaqiem, który ostatnio uaktywnił się na Starym Kontynencie, zapowiadając przejęcie brukselskiego rynku Easdaq, czy o ponownych negocjacjach z Deutsche Börse, która również wprowadziła swoje akcje do publicznego obrotu, w lutym br.

Przy okazji ogłaszania planów giełdowych LSE opublikowała też wczoraj wyniki finansowe za rok kończący się 31 marca 2001 r. Jak napisał "Financial Times", w tym okresie zysk londyńskiej giełdy wzrósł o 39%, do 57,9 mln funtów. De facto jednak obniżył się on o 52%, do 15,2 mln funtów. - Zysk nam, owszem, wzrósł o 39%, ale bez uwzględnienia czynnika nadzwyczajnego, jakim są wysokie koszty poniesione w wyniku obrony przed wrogim przejęciem ze strony OM Gruppen oraz koszty nieudanej fuzji z Deutsche Börse - powiedział PARKIETOWI T. Bevan.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: deutsche börse | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »