Ze 132 spadających spółek najbardziej ucierpiały walory Yahoo Japan, które spadły niespełna 9 procent do 25060 JPY. Pozostałe spółki, które znacząco spadły to Misui Sumitomo, CSK Holdings i Inpex.
Yutaka Miura, analityk w Shinko Securities, powiedział BBC, że na sytuację rynków japońskich wpływ ma niebezpieczna sytuacja głównych indeksów na całym świecie. "Dopóki rynki zagraniczne nie przestaną spadać, nic nie możemy zrobić, obojętnie jak mocno będziemy się starać" - wyjaśnił.
Rynek spadł do 7088,47 w porannych godzinach notowań. Następnie po wzroście zakończył dzień spadkiem 50,43 punkta na poziomie 7229,72. Był to kolejny spadek indeksu po poniedziałkowej przecenie o 3,8 procenta, kiedy to w spadkach pogrążył się największy krajowy bank Mitsubishi UFJ Financial Group. O godzinie 10:52 (już po zamknięciu giełdy w Japonii) notowania indeksu nadal nie uległy poprawie. City Index kwotuje Japan 225 na marzec na poziomie 7173. Jest to dalszy spadek z poziomu zamknięcia.
Łukasz Wardyn, City Index Oddział w Polsce
