Giełdowe firmy nie zwalniają tempa

Drugi kwartał powinien być dla notowanych na GPW spółek równie dobry, jak pierwszy. Szczególnie dobrze może wypaść branża spożywcza i handel.

Drugi kwartał powinien być dla notowanych na GPW spółek równie dobry, jak pierwszy. Szczególnie dobrze może wypaść branża spożywcza i handel.

Powtórka scenariusza z I kwartału? Czemu nie, skoro ekonomiści oceniają, że PKB rośnie niewiele wolniej niż w pierwszych trzech miesiącach roku (6,9 proc.). W samym tylko kwietniu produkcja przemysłowa skoczyła o 21,9 proc. (licząc rok do roku) i przebiła prognozowane przez ekspertów 19,5 proc.

- Utrzymuje się dobra koniunktura gospodarcza, co może zapowiadać kontynuację pozytywnych trendów z I kwartału. Dlatego liczę na dalszy wzrost przychodów oraz zysków wielu spółek - uważa Remigiusz Sopel, analityk Internetowego Domu Maklerskiego.

Reklama

Łączny zysk giełdowych spółek w pierwszych trzech miesiącach 2004 r. był o 280 proc. większy niż rok wcześniej. Wynik operacyjny poprawił się o 36 proc., a zsumowane przychody był wyższe o kilkanaście procent. Jeśli sprawdzą się oczekiwania optymistów, to na podobną dynamikę można liczyć w II kwartale.

Nie brak jednak obaw, że trudno będzie powtórzyć tak dobre wyniki. Niektóre czynniki wzrostu mogły mieć bowiem charakter jednorazowy. Pierwszy to wzrost popytu konsumpcyjnego w związku z przystąpieniem Polski do UE, drugi - obniżenie od 2004 r. stawki CIT. Spółki wiedząc, że w w tym roku zapłacą niższy podatek dochodowy, decydowały się przenieść nań część zysków za 2003 r.

- Jeśli oceniać sytuację na giełdzie, wyniki za II kwartał mogą nie być najlepsze. Bardziej udane mogą być następne trzy miesiące, kiedy firmy w pełni odczują korzyści z naszego wstąpienia do UE - uważa Tomasz Niewadzi, analityk BISE.

Spożywcze pewniaki

Jednak są branże, które już teraz wykorzystują w pełni z możliwości jakie daje członkostwo w UE. Jedną z nich jest sektor spożywczy.

- Może on najbardziej zyskać na naszym wejściu do Unii. W drugim kwartale spółki spożywcze powinny pokazać równie dobre wyniki, jak w pierwszym, w czym duża będzie zasługa rosnącego eksportu do innych państw UE - ocenia analityk IDM.

ZM Duda, wysyłając coraz więcej mięsa na Zachód, może w II kwartale zarobić więcej niż 3,1 mln zł za pierwsze trzy miesiące. W zeszłym roku eksport dawał spółce 17 proc. przychodów, teraz już blisko 25 proc.

Na przystąpieniu do UE zyska Sokołów. Już w I kwartale przychody podlaskiej grupy mięsnej skoczyły o ponad 50 proc., a zarobek netto o 280 proc. Jeśli uda się jej w pełni wykorzystać potencjał i możliwości eksportowe, to dane za I kwartał na pewno nie będą jednorazowym wyskokiem.

Tuzy nadal silne

Specjaliści liczą na dobre wyniki giełdowych gigantów. Orlen powinien skorzystać na koniunkturze na światowych rynkach paliw.

- W związku z wysokimi cenami ropy, marże rafinacyjne były jeszcze wyższe niż w I kwartale. Dlatego oczekuję lepszych wyników PKN - zaznacza Tomasz Bardziłowski, analityk DM BZ WBK.

Z tego wniosek, że zysk netto płockiego koncernu może przekroczyć 380 mln zł.

Inaczej może być z KGHM. Według Tomasza Bardziłowskiego, spadek cen miedzi na światowych giełdach może wpłynąć na pogorszenie wyników kombinatu i jego zarobek może nie przekroczyć 460 mln zł. Antidotum mogą okazać się zawarte transakcji zabezpieczeniowe.

Przyzwoitych wyników analitycy spodziewają się po TP. Możliwy jest kilkuprocentowy wzrost przychodów i zyski nie gorsze niż na początku roku.

- Wyniki Telekomunikacji w II kwartale nie powinny być słabsze od tych z I. Przystąpienie do UE i liberalizacja przepisów powinny wpłynąć na ustabilizowanie poziomu przychodów w dłuższym okresie. Zakładając kontynuację redukcji kosztów, można liczyć, że zyski operatora nie będą spadać - ocenia Remigiusz Sopel.

Nie ma jak handel

W gronie liderów końcówki półrocza analitycy wymieniają spółki handlowe.

- W tym kwartale dobrze mogą wypaść LPP oraz Redan - podkreśla Tomasz Niewadzi.

Obaj dystrybutorzy odzieży postawili na szybki rozwój i już w pierwszych trzech miesiącach roku pokazali, że są w stanie dynamicznie poprawiać wyniki. A pamiętać warto, że to z reguły najgorszy okres w tej branży.

Efektownie mogą wypaść prowadzący sieci handlowe Alma oraz Eldorado. W całym 2004 r. pierwsza ze spółek chce poprawić zysk netto prawie o połowę, a druga przychody o ponad jedną czwartą.

Wszystko więc wskazuje na to, że mimo wcześniejszych obaw wiele spółek giełdowych będzie miało udany II kwartał. Dla części z nich istotne znaczenie może mieć nasze przystąpienie do Unii Europejskiej. Jednak o tym, czy rodzime spółki w pełni wykorzystają nasze członkostwo przekonamy się w drugim półroczu.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: dobre wyniki | firmy | handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »