GPW. Niepokojące decyzje władz spółek kontrolowanych przez państwo
W Warszawie rok 2021 nie był tak spektakularnym rokiem na giełdzie, jak na przykład w Stanach Zjednoczonych. Należy jednak odnotować, że na GPW indeksy wzrosły, a WIG nawet ustanowił rekord. Niestety, WIG20 był dużo słabszy - wylicza Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych Xelion.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Gdyby WIG20 miał ustanowić rekord, musiałby zyskać jeszcze około 70 proc. - ponieważ do historycznego rekordu z 2007 roku brakowało około 1700 punktów. Sytuacja ta ma związek z zależnością większości spółek z WIG20 od Skarbu Państwa, a tego rynki zagraniczne nie lubią - tłumaczy Kuczyński.
- PGNiG ma sprzedawać gaz o 25 proc. taniej, "a my to jakoś to kiedyś wyrównamy" - tak zostało to powiedziane ze strony rządu. Można powiedzieć PGE "wyemituj akcje, bo potrzebne będą te pieniądze", a kilka lat temu powiedziano, że trzeba przejąć kopalnie na utrzymanie. Takie ruchy bardzo niepokoją inwestorów. Orlen kupując Polska Press też pokazał inwestorom, że można się spodziewać niespodzianek - powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Kuczyński, analityk rynków finansowych Xelion.
- Dlatego nasz rynek kapitałowy jest stosunkowo słaby. Lekarstwem dla niego byłyby lepsze relacje z Komisją Europejską, otrzymanie środków z Krajowego Planu Odbudowy - bo to są bardzo potrzebne pieniądze, szczególnie na inwestycje. Wtedy poprawiłaby się znacznie sytuacja zarówno złotego, jak i naszego rynku akcji - ocenia Kuczyński.