GPW: Potrzebna jest zmiana modelu biznesowego
- Absolutnie nie jest prawdą, że giełda to kasyno. Kiedyś myśleliśmy, że giełda jest ukoronowaniem procesu budowy instytucji rynkowych, że skupiają się w niej wszystkie procesy rozwoju gospodarczego od początku lat 90. Teraz giełda stoi przed nowymi wyzwaniami i mam nadzieję, że niedługo złapie "drugi" wiatr w żagle - powiedział prezes NBP Marek Belka podczas VI Ogólnopolskiego Forum Studenckich Kół Naukowych Rynku Kapitałowego zorganizowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych.
- Ostatnie lata nie są dla giełdy łatwe. Po pierwsze zmieniła się rola i siła Otwartych Funduszy Emerytalnych. W związku z tym zabrakło jednego z najistotniejszych źródeł dopływu kapitału na giełdzie. Z drugiej strony ostatnie lata przyniosły zasadniczą zmianę finansowania wzrostu gospodarczego dla naszego regionu. Przez ostatnie 15 lat kapitał w Europie przepływał do krajów biedniejszych, rozwijających od strony tych bogatszych. Jednocześnie mało się mówi o tym, że to w skali światowej wyjątek. Europa była jedynym regionem na świecie, gdzie ta zasada funkcjonowała. Nawet Afryka była w ostatnich latach eksporterem kapitału - podkreślił Belka.
Kryzys finansowy z roku 2008 zachwiał tym trendem. Nie nastąpiła jakaś gwałtowna ucieczka kapitału, ale na pewno ten przepływ spowolnił. W związku z tym jakby wymogiem chwili było stworzenie warunków dla powstania nowych źródeł finansowania wzrostu w krajach naszego regionu. - To się średnio udaje. Okazuje się, że są w naszym regionie kraje tak niewielkie, że trudno jest tam mówić o budowie centrum finansowego. Polska jest na tyle duża, by taki rynek tworzyć. Giełda mimo tych przeciwnych wiatrów w ostatnich latach, także związanych z niepewnością losów ważnych uczestników rynku, szczególnie banków i firm energetycznych, stoi przed koniecznością zmiany modelu biznesowego - konstatuje Belka.
- Trzeba rozwinąć te składowe rynku kapitałowego, które nie były dotychczas specjalnie wspierane. Trzeba pomyśleć o rynku papierów dłużnych, o inteligentnej sekurytyzacji. Jeśli małe i średnie przedsiębiorstwa mają się rozwijać, to giełda musi zaproponować im sposoby wejścia, ale także - wyjścia z rynku. Mówi się wiele o stymulowaniu innowacyjnego wzrostu gospodarczego. Czy start-upy mają szansę dostać od banku finansowanie? Jest to dla nich interes zbyt ryzykowny. Oczekujmy, że giełda będzie tworzyć dla start-upów instrumenty do zaakceptowania przez rynek - dodaje Belka.
Bartosz Bednarz
Pobierz darmowy: PIT 2015