Grupa PAK na dużym minusie
Ponad 95 mln zł skonsolidowanej straty miał w 2004 r. Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Związki zawodowe PAK twierdzą, że naruszana jest umowa prywatyzacyjna elektrowni i nie zgadzają się na zwolnienia 240 osób. Nie wykluczają strajku.
95 mln zł straty netto to efekt dostosowania się do opinii biegłego rewidenta. Kazał odpisać 123 mln zł z tytułu trwałej utraty wartości udziałów w Elektrociepłowni Konin. Na koniec ub.r., narastająco od kilku lat, strata grupy kapitałowej ZE PAK przekraczała 440 mln zł.
Jaki wynik?
Skąd taka strata? - Wycena PAK w księgach Elektrimu była prowadzona wg wartości rynkowej. Ponieważ wycena aktywów energetycznych w Polsce znacznie spadła, nastąpiło ich przeszacowanie - powiedziała Ewa Bojar, rzecznik prasowy Elektrimu. Przedstawiciele elektrowni nie chcieli komentować wyników za ubiegły rok.
Dzisiaj odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy ZE PAK, które ma zamknąć i rozliczyć 2004 r. Tymczasem jeszcze w piątek wynik, jaki miał być zatwierdzony na zgromadzeniu (PAK nie chciał nam go ujawnić) różnił się od straty, która była wykazana w skonsolidowanym raporcie Elektrimu, głównego inwestora ZE PAK.
Z naszych informacji wynika, że rada nadzorcza oraz zarząd ZE PAK zaakceptowali zwolnienie 240 osób z Elektrociepłowni Konin. Wiąże się to z likwidacją 83 Mwe.
Łamana umowa prywatyzacyjna?
- To niezgodne z umową prywatyzacyjną, która nakazała utrzymanie mocy elektrycznej w PAK na poziomie 2013 MWe. To zaskakujące, że w chwili gdy pojawiają się środki na Pątnów II, mówi się o zwolnieniach, a zwłaszcza w kontekście ograniczenia mocy elektrowni - twierdzi Piotr Rybiński, przewodniczący komisji międzyzakładowej związku zawodowego Solidarność 80. - Dopóki nie będzie uruchomionego finansowania Pątnowa II, nie będziemy na razie dyskutować z zarządem w tej sprawie. Jeżeli jednak będzie twardo obstawał przy swoich ustaleniach, sprzecznych z porozumieniem podpisanym z ministrem skarbu, nie wykluczamy strajku. Jest to tym łatwiejsze, że jesteśmy w sporze zbiorowym z zarządem spółki. Na pewno będziemy interweniować u ministra skarbu Sochy - dodaje.
Przedstawiciele ZE PAK nie chcieli się odnieść do kwestii redukcji mocy w elektrowni i znaczącego zmniejszenia zatrudnienia.
Elektrim w raporcie zaznacza, że niższe przychody w Grupie ZE PAK (1,73 mld zł, spadek o kilkanaście procent), spowodowane były głównie obniżką cen i ilości sprzedawanej energii elektrycznej oraz mniejszym poborem ciepła przez kontrahentów. Spółka w raporcie rocznym twierdzi, że do końca czerwca powinny zostać uruchomione wszystkie środki finansowe na inwestycję Pątnów II, która ma być wznowiona na przełomie czerwca i lipca.
Co w Elektrimie?
Grupa Elektrimu w 2004 r. miała 1,92 mld zł przychodów. Były niższe o 320,1 mln zł w porównaniu z 2003 r. Skonsolidowana sprzedaż konglomeratu pochodziła głównie z kontraktów rozpoczętych w latach poprzednich oraz z wynajmu nieruchomości. Spadek przychodów został spowodowany zmianą sposobu rozliczeń komisu (tranzyt energii elektrycznej) w związku z dostosowaniem przepisów po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Spadek sprzedaży wynikał również z zakończenia, zawartych wcześniej, umów. Grupa odnotowała w ub.r. zysk netto 759,4 mln zł, w porównaniu z 291 mln zł straty rok wcześniej. Główny wpływ na ubiegłoroczny zysk miało uznanie pozostałej części wyniku ze sprzedaży El-Netu i Telefonii Regionalnej. 29 stycznia 2004 r. Elektrim Telekomunikacja zbył 100% akcji spółki El-Net i 100% udziałów w Telefonii poza własną grupę. Przypomnijmy, że w 2001 r. Elektrim sprzedał udziały powyższych spółek do ET i uznał 51% zysku z tej transakcji. Teraz rozliczył cały wynik.
Michał Śliwiński
